Wczoraj naszła mnie ciekawa myśl. Stoi u mnie w pokoju nieużyteczny komputer (Celeron 433MHz). Tak sobie myśle, że może z niego zrobić coś między Mp3 i wieżą HI-FI . Więc tak. Dokupujemy:
dobrą kartę dźwiękową, kartę sieciową, cichy dysk, wyświetlacz LCD TAKI lub podobny. Instalujemy jakiegoś Linuxa z dobrym programem do muzy. Kupujemy pilota do sterowania kompem i definiujemy skróty do poszczególnych funkcji odtwarzacza. Podłączamy kartę sieciową i łaczymy z głownym kompem. Tak możemy wgrywać piosenki i sterować komputerem np. przez Radmin Server. Teraz kwestia ciszy. W zasilaczu montujemy cichy wentyl 120 (jeśli mamy 80), a na procek pasywne chłodzenie. Podłączamy LCD przez COM (dobrze jak by się wyświetlał utwór i wykonawca )i głośniki. Całośc zamykamy w obudowie media center lub innej mniejszej od standartowych. Teoretycznie powinno działać :? Co o tym myślicie?
To samo zrobiłem sobie ok. 1 rok temu. Wszystko działa bez zarzutów. Tylko na tym starym kompie nie mam Linuxa tylko XP-eka. Aha i kupilem do tego starego kompa nowiutką obudowę z diodami LED. Całość kosztowała mnie 2500 zł ale opłacało się Szpan niesamowity.