Nieudana aktualizacja Biosu - czarny ekran

Witam

Mam płytę Gigabyte GA-M55S-S3 w której ostatnio wymieniałem procesor. Na początku było wszystko ok, ale potem wszystko zaczęło wolno chodzić. Mam w tym komputerze teraz czysty dysk i chciałem zainstalować system, ale żadnego się nie da. Znajomy mi powiedział że warto zaktualizować Bios, ale ta płyta ma jedynie możliwość aktualizacji z dyskietki (odczytało mi też pendrive’a jako stację dyskietek, ale nie znalazło mi pliku). Dzisiaj próbowałem zrobić aktualizację. Po skończeniu nic się nie restartował się komputer, więc zrobiłem to manualnie i teraz monitor się nie włącza, tylko obie diody się świecą. Jak to teraz naprawić bez żadnych wydatków?

Tu coś znalazłem, ale potrzeba dyskietki startowej, której nie posiadam. :confused:

http://ocforum.pl/100-baza-wiedzy-overclockera-faq/nieudana-aktualizacja-biosu-plyty-glownej-i-co-teraz-9158/

Nie znalazło  pliku ? FAT32 ?

Tak, to był FAT32.

Nie wyłączaj komputera, chyba że już to zrobiłeś to przepadło. Dyskietkę startową tworzy się samemu, ale czy uda ci się samemu to naprawić (bez programowania BIOS) to wątpię.

Raczej jest jakiś sposób…

Dyskietka http://traxter-online.net/dyskietka-startowa-windows-98/

Jest opcja na CD… Mogę spróbować wkleić do obrazu iso plik z biosem i z programem flashującym i wypalić na płytę. Zadziała?

Nie zadziała bo nie będzie plików bootujących. Chyba że stworzysz ISO bootowalne, ale pewności czy komputer zareaguje na jakąkolwiek płytę nie ma. 

Obraz dyskietki który pobrałem jest bootowalny.

Zadziała, tylko zrób tak jak na stonie która znalazłeś

Ok, spróbuję jak tylko będę miał możliwość.

Próbowałem… i nic. Może coś źle robię?

Włożyłem płytkę do napędu, w ogóle się nie kręciła, wpisałem co trzeba ale nic. Coś mi mówi, że chyba nie ma już nadziei. :frowning:

Witam,

Jest @BIOS ale mi chodzi o update spoza systemu. Akurat ostatnio zmieniałem dysk i teraz jest tam czysty, ale problemy zaczęły już się przed zmianą.

Bezpieczniej byłoby to zrobić z poziomu systemu niż z dyskietki, dlaczego nie dało się zainstalować żadnego systemu na tym dysku?

 

 

Komputer był po zmianie procesora. Jakiś czas działał on dobrze, ale jak już miałem zmieniać dysk, to mi się zaczął zwieszać. Poprzedni dysk poszedł do nowego kompa, a tam włożyłem nowy. Miałem zamiar zainstalować Vistę, ale praktycznie się nie dało, bo wszystko chodziło wolno. Jak już był po restarcie i instalator miał się z dysku bootować to nie dał rady. Spróbowałem potem parę razy zainstalować XP, to wszystko wydawało się w miarę dobrze, tylko ładowanie sterowników zdawało się działać wolniej. Już po instalacji, gdy się system wczytywał, pojawiał się bluescreen. Znajomy mi mówił, że aktualizacja Biosu mogła by pomóc. Mówił też, że może być problem w procesorze. Najprawdopodobniej procesor mógł być już zużyty.

Jak teraz patrzę to płyta nadaje się tylko do profesjonalnej naprawy lub wymiany. Zapytam znajomego, czy miałby może jakąś płytę.

Procesor się nie zużywa. Może się uszkodzić, co najwyżej, ale to albo od temperatury, wysokiego napięcia, albo od fizycznego uszkodzenia. Co tam masz za zasilacz?

Szczerze to nie wiem. Miałem wcześniej Tracera 400W, ale mi już dawno padł, możliwe że teraz jest słabszy, bo główna wtyczka zasilająca ma tylko 20 pinów. A poza tym to poprzedni procesor już wrócił na swoje miejsce.

Warto sprawdzić. Kto wie czy procesor nie działał niestabilnie właśnie ze względu na dogorywający zasilacz? Tym bardziej jeśli był no-name albo słabej jakości.

Możliwe. Jest jeszcze jeden problem. Brat cioteczny mi doradził, żeby spróbować odpalić płytę z Windowsem (oczywiście się nie odpaliła), a jak się nie uda, to zainstalować system z innego komputera. Ja przed chwilą próbowałem zainstalować Vistę na tym dysku przez nowego kompa, ale po restarcie nie mogło wczytać jakiegoś pliku, a poza tym Bios nawet tego dysku nie odczytywał. Czyli pojawił się następny problem i trzeba będzie odesłać dysk, żeby wymienili.