Witam,
mam następujące pytanie: jaki pakiet zabezpieczeń uważacie za lepszy.
Niedługo kończy mi się licencja na Nortona i zastanawiam się czy przedłużyć licencję czy zmienić oprogramowanie na inne.
W grę wchodzą ESET SmartSecurity (słyszałem o nim wiele dobrego, ale jak z wykrywalnością, zaporą?).
Norton Internet Security (nie narzekam, ale jeżeli jest coś lepszego…?).
Jeżeli można to prosiłbym o jakieś rzetelne testy oraz Wasze opinie na temat używania któregokolwiek z tych rozwiązań.
Ja polecił bym ESET SmartSecurity 4.0 używam go w firmie na 11 stanowiskach, działa bez problemu. Co do zapory to masz do wyboru kilka trybów: automatyczny, automatyczny z regułami i chyba same reguły. Co do wykrywalności to dam 9/10. Ma możliwość filtrowania stron, co przydatne jest rodzicom, gdy chcą ograniczyć dziecku dostęp do pewnych stron.
No tak Norton też posiada taką opcje… Wersja 4.0 jest dosyć świeża jeszcze, mam rację?
Owszem wyszła nie dawno, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie by używać wersji 3.0 - licencja pozwala używać dowolna wersje danego programu.
hmm… a zna ktoś jakiś rzetelny test antywirusów?
Teoretycznie w teście PCW NIS jest troszkę, ale to naprawdę troszkę lepszy.