Niska prędkość internetu

Zakupiłem internet 300Mbps(wcześniej było 100). I tu kicha. Max prędkość na PC to ok. 130 Mbps, a na laptopie(Elitebook 2560p) 180 Mbps. Zainstalowane w obu przypadkach Win10(w obu przypadkach format ok. miesiąca), karty sieciowe w obu przypadkach max prędkość do 1000 Mbps. Odinstalowałem i na nowo zainstalowane sterowniki nic nie dały. I teraz najlepsze. Przyszedł technik UPC, podłączył swój laptop i transfer 295 Mbps!!! Czy to możliwe???

Oczywiscie.
To nie tylko mozliwe, ale i normalne zjawisko, które nazywa się nieczytaniem umów. :wink:
Według Googla kupiłeś pakiet TV + Internet. Zgaduję, że czasami telewizor gra, zgaduję, że transfer macie do jednego routera.
Zgaduję też, ze w umowie masz zapis nie “gwarantowane 300”, a “do 300”, czyli tak jak na stronie www i dostałeś to co kupiłeś, na dobrą sprawe nie masz nawet jak teraz reklamować… :wink:

https://www.upc.pl/pakiety/telewizja-internet/

Możliwe. Miałem internet UPC i było podobnie tylko laptop dostawał dwa razy mniej wifi, a pc kabel dostawał 248 z 250Mbs. Zadziałał czysty programik tcpoptymizer, czyli suwak w prawo do końca i optimal. Programik uruchamia się wyłącznie z PPM jako administrator. Po restarcie sprawdza się tu: https://speedtest.com.pl/
Ookla kłamie i UPC test speed też.
Znaczenie mają ustawienia proxy, dns i wiele innych. Zawsze jedzie się wpierw z programem complete internet repair
https://www.rizonesoft.com/downloads/complete-internet-repair/
Pobiera się zip. Wystarczy. Zaznacza pozycje 1, 2, 3, 4, 5, 10, 12 i GO! Po naprawie z menu file wybiera się reboot.

1 polubienie

Strzelam, że zarówno laptop (on raczej na pewno bo to starszy Pan) jak i komputer masz z kartami sieciowymi w starych standardach i po prostu nie obsługują takich prędkości, a przyszedł gość z nowym laptopem i gigabitową kartą sieciową i nowych standardach i jemu hula.

A o jakich standardach mówisz? Obie karty sieciowe(zintegrowane na płycie główne) obsługują do 1000 Mbps. W obu przypadkach testy robione na kablu. Laptop na Wi-Fi osiągnął max 130 Mbps. Technik powiedział, że mam zaśmiecony komputer. Gdy powiedziałem, że w obu przypadkach system dziewica był robiony ok. miesiąca temu, to stwierdził, że mam stary sprzęt i dlatego. Sprzęt może nie jest nowy(ok. 8 lat), ale jeżeli spełnia wymogi to ma ma działać. Może nie zagram na wysokiej rozdzielczości we “Wiedźmina”, ale na średnich ustawieniach spokojnie można zagrać. Swoją drogą nie bardzo wiem jaki wpływ na transfer internetu może mieć karta graficzna czy SSD. W akcie desperacji będę trochę “unowocześniał” sprzęt. Leży mi w szafie płyta główna MSI Z170-G43 Plus. Dokupię jakiś procesor i RAM. Zobaczymy co dalej.
[marcin20000] masz rację, że wszystko mam podłączone do jednego routera, ale w chwili testu wszystko jest wyłączone. Z ciekawości robiłem test smartfonem Samsung Galaxy S7 i wyszło 250 Mbps.

Czyli Internet masz w normie “dochodzi” pod te 300. :wink:
Pancia dobrze zasugerował, ze laptop może sobie nie radzić z szybkim Internetem. Możesz jeszcze zobaczyć, czy na stronie producenta nie ma nowszych sterowników, ale wątpię by to pomogło.

Nie, nie unowocześniaj tak. :wink: Pchnij płytę i kup Am4 z Amd. Wyjdzie tyle co na tej Twojej płycie, a nowszy i lepszy. Dlaczego AMD? Bo po Athlonie 200 masz 3 generacje procków, które są lepsze i tańsze od nawet używanych Inteli na Twoja płytę.

A mógłbyś podać obecną konfigurację sprzętową i którą przeglądarkę użyłeś to testów prędkości?

Niestety nie ma nowszych sterowników dedykowanych do Win10 i tutaj upatrywał bym problemu. Z opchnięciem płyty może być problem, bo swego czasu synowi czyściłem kompa i wyjmując grafikę wyjąłem ją razem z gniazdem. Ale zostało mi jedno wolne gniazdo PCI więc tam wrzucę moją grafikę(HD6850) i SSD. Dokupiłem już DDR4-4GB(stara płyta obsługuje DDR3) i Pentium G4400. Mój budżet to ok. 150-200 zł, a do moich potrzeb wystarczy-nie jestem fanem gier i do prostej obróbki zdjęć czy filmów z wakacji w zupełności wystarczy. A co do smartfona to aż się zdziwiłem, że na Wi-Fi wyciągnął prawie max 300Mbps. Jedynie z dziadka mogę opchnąć płytę+RAM+procesor i jakąś grafikę, która została mi z poprzedniego sprzętu.
PC: płyta Gigabyte H61M-B2-D3, grafika Radeon HD6850, SSD-120GB(system) i HDD-500(śmieci), procesor Celeron G530. RAM-4GB.
Laptop HP EliteBook 2560p: procesor i7 2620M, SSD 250, zintegrowana grafika Intel HD3000, RAM 8GB
Przeglądarka w obu Firefox.

Paradoksalnie na płycie najszybciej/najwiećej zarobisz. Na rynku nie ma już duzo normalnych płyt po 1155, a wielu ludzi na upartego robi kompy na i5-2xxx. :wink:

Byłaby jeszcze szansa zamienić/zwrócić?
Może udałoby się dostać coś z wielowątkowością i wtedy, z dodaniem jeszcze 4 GB ram kiedyś, jest spokój do Twoich zastosowań na bardzo długo. 2 rdzenie fizyczne sa słabiutkie.

Np. G4560.

Lub G4600 czy i3 6100. Zależy co taniej się znajdzie.

A spróbuj zrobić test na przeglądarce Google Chrome.

Kabel, którzy idzie do kompa to jest od UPC czy masz swój? Dobra kategoria kabla, a nie jakiś stary egzemplarz gdzie o 1Gbit/s możesz pomarzyć? Ewentualnie uszkodzony?

Sprawdź we właściwościach karty jaka prędkość jest wynegocjowana:

image

W menadżerze urządzeń we właściwościach karty wejdź w zakładkę “Zaawansowane”, odnajdź “prędkość i dupleks” i wymuś 1.0 Gbit/s Full duplex:

image

Jeszcze możesz wyłączyć oszczędzanie energii.

Jeszcze raz dzięki za szeroki odzew. Szybkość karty wnegocjowana na 1 GB/s i ustawiony wymuszony 1 GB/s Full Duplex. Testowane na kilku kablach. RAM i procesor jedzie do paczkomatu. Dla zainteresowanych, po przeszczepie opiszę czy pacjentowi się polepszyło. Test robiony na Chrome, Firefox i Opera i systemowy IE.

Nie sądzę, że to wina procka czy RAM. Na polesingowym HP z Pentiumem G3xxx i jakimś tanim ramie w dualu 300 Mbit hulało należycie.

Podsumowanie. Niestety w płycie MSI Z170-G43 Plus uszkadzając gniazdo PCI chyba uwaliłem samą płytę gdyż po złożeniu do kupy komp nie startuje, a na samej płycie cały czas świeci dioda sygnalizująca problem z RAM. Szarpnąłem się na jakąś płytę Gigabyte H110-D3A, żeby pasowała pod zakupiony już procesor i RAM. Efekt taki, że net teraz rozpędza się do ok. 200 Mbps czyli dalej brakuje ok. 1/3 transferu. Technik UPC wystraszył mnie, że bezpodstawne wezwanie pomocy technicznej kosztuje, a w tym przypadku z netem wszystko jest OK, gdyż na jego laptopie osiąga zakładaną prędkość.

  1. Sprawdź o 3 w nocy, kiedy obciążenie łącza mniejsze.
  2. Sprawdź w umowie dokładnie zapisy, jeżeli masz wpisane literalnie “prędkość do 300”, to nic Ci nie brakuje. Masz tylko gwarantowane, ze kiedyś osiągnie i nie przekroczy 300, a nie “stałe 300”.

No bo osiąga, jest prędkość, która mieści się pomiędzy 1/deklarowana minimalna i 300.

Wrzuć jakie masz zapisy dokładnie w umowie, ale obstawiam, ze podpisałeś skuszony wielką 300 i małej “do”, “brak minimalnej gwarantowanej” nie doczytałeś. :wink: