Niska wydajność winxp, dźwięk się rwie

Witam,

Pomimo, że to mój pierwszy post na tym forum, to przyznam że jestem dość dobrze obcykany różnymi systemami. Zazwyczaj problemy rozwiązywałem sam, ale ten mnie przerasta i nie bardzo wiem jak sobie z nim poradzić.

Szukałem dość sporo na ten temat (kilka dni się z tym borykam), ale wszystkie ewentualne podobne problemy opierają się na tym, że dysk jest uszkodzony - u mnie jest sprawny, ale do rzeczy:

Wyskoczył mi komunikat Błąd I/O dysku. System po chwili się zawiesił. Reset -> chkdsk wywalił sporo błędów o krzyżujących się plikach, błędach w indeksach plików (czyli to co zazwyczaj wyskakuje przy resecie), ale wszystko zostało naprawione i system się odpalił. Od tego czasu system chodzi strasznie wolno, dźwięk brzmi tak, jakby nie nadążał napełniać się bufor (co kilka sekund trzeszczy). Sprawdziłem dysk HD Tune, wszystko jest tak jak być powinno. Reinstalowałem sterowniki, niestety nie przyniosło to żadnej poprawy. Nie chce instalować od nowa systemu, bo mam sporo skonfigurowanych programów, przy których postawienie i skonfigurowanie tego wszystkiego zajmie kilka dni - jak dla mnie średnio opłacalne na dzień dzisiejszy.

Co może być powodem tych problemów?

Mialem podobny problem i tylko przywracanie systemu pomogło męczyłen sie z tym chyba z miesiac . Nie wiem moze jest inne wyjście ja tylko pisze jak ja sobie poradziłem

Ja bym w takim wypadku wykonał następujące czynności:

  • [*:2m588j6x]sprawdzić czy są w menedżerze urządzeń jakieś nierozpoznane i jeśli są to poszukać sterowników dla nich - zakładam że już to zrobiłeś;

Odkurz wnętrze pc z kurzu, dopnij wszystkie wtyki i zainstaluj ponownie sterowniki chipsetu (płyta główna, audio, grafika). Później wyczyść odkurzaczem12.5 i użyj np wise registry cleaner żeby przeczyścić dokładnie rejestr.

Zrobiłem, wszystko tam jest ok

Instalowałem jeszcze raz wszystkie sterowniki do całego sprzętu

W nocy ustawię, faktycznie na dysku jest sieczka, ale nie sądzę, żeby to miało aż taki wpływ.

Usterka jest cały czas; Użycie procesora wydaje się być w normie (dla dźwięku z WMP nie przekacza 5%; inne bardziej wymagające zadania, też nie wykorzystują procesora w 100%)

Procesor to C2D E6300;

Możliwość wirusów raczej wykluczam. Dla zwiększenia wydajności nie mam na nim zainstalowanego antyvirusa, jednak komputer nie jest podpięty do internetu, ani żadnej sieci, a pendrivy zanim je do niego podłączę są sprawdzane zarówno ESETem jak i skanerem on-line kasperskiego. Karty pamięci wędrują tylko między aparatem foto i tym komputerem. Do żadnego innego nie trafiają, bo po prostu przeważnie brakuje odpowiedniego czytnika.

Logi OTL żadnych uchybień nie wykazują.

Z racji że nic nie zmienia się w konfiguracji programowej jak i sprzętowej, przywracanie jest wyłączone.

Komputer jest w miarę czysty w środku. To raczej nie wina hardware - dystrybucja liveCD działa bez problemu (oczywiście dźwięk, bo wydajność trudno porównywać, chociaż czasem wydaje mi się, że z płyty szybciej chodzi jak z dysku.)

OK.

Wrzuć jeszcze screeny z :

  1. Dodaj lub usuń programy /wszystko/.

  2. Start --> Panel sterowania --> Dźwięki i urządzenia audio --> zakładki Audio oraz Głos.

  3. Menedżer urządzeń z rozwiniętym Kontrolery dźwięku, wideo i gier.

Uruchom HD Tune zakładka Error Scan i z odznaczonym quick scan wykonaj gruntowny skan, daj screen, to samo z zakładką Health.

http://img688.imageshack.us/i/audiot.jpg/

http://img138.imageshack.us/i/dodaj.jpg/

http://img846.imageshack.us/i/glos.jpg/

http://img22.imageshack.us/i/urzadzenia.jpg/

W HD Tune skończył się trial, więc screenów nie będzie. Jeszcze raz zaznaczę - Dysk i kontrolery są dobre. Wcześniejsze skany nic nie wykazały.

Wszystko podałeś z “Dodaj lub usuń programy” :?:

Zaznacz Użyj tylko domyślnych urządzeń.

kliknij aby powiększyć :

zaznacz.th.jpg

Zainstaluj tylko kodeki K-Lite Mega Codec Pack 7.0

lub FFDShow 2011.03.23 + Real Alternative Lite.

Zainstaluj DirectX.

Prawidłowa instalacja bibliotek DirectX 9.0c

Wykonaj to co napisałem w tym temacie :

defragmentacja-pliki-ktorych-nie-mozna-zdefragmentowac-t431551.html?hilit=gruntowny%20scandisk

  • dobrze obcykany ale nie widzę żadnych kodeków ?

Jakiego masz antywirusa oraz jakimi programami czyścisz komputer ?

Nic nie widzę :frowning:

Wykonywałeś porady kolegi @danyll ?

Soróbuj zajrzeć jednak do środka. Czasem to obluzowana wtyczka ( szczególnie na linii dysk-zasilacz ), błąd niewykrywalny sotware’owo a przyczyna błaha. Pozdrawiam

Tak to wszystko. To jest typowa stacja robocza.

Jak napisałem to jest typowa stacja robocza, bez internetu, bez sieci, wymiana danych z otoczeniem jest praktycznie zerowa (pendrivy które do niego trafiają są 2-krotnie skanowane). Więc myślę, że program antywirusowy jest w tym wypadku zbyteczny. Podobnie z kodekami, filmów na nim nie oglądam, tylko muzyka w postaci plików mp3. Przed awarią radził sobie bez tego, więc i po awarii powinien obejść się bez kodeków. Żadne nowe programy do niego nie trafiają, żadnych aktualizacji, ani nic tym podobnego. Czyszczenie więc też wydaje się zbędne bo niby z czego?

Linux live nie zgłaszał problemów, na nim wszystko ładnie śmiga (dźwięk, odczyt-zapis, i ogólnie wydajność jest zadowalająca). Taki problem jest do wykrycia software’owo, bo wzrasta ponad przeciętną ilość błędów odczytu i hd tune to wszystko pokazuje.

Ale, tak, zrobiłem to na samym początku jak tylko problemy się zaczęły.

Dla ścisłości dodam jeszcze:

DirectX jest w najnowszej dostępnej dla XP wersji (9.0c)

Zainstalowałem ESET na tym kompie i nic nie znalazł, ale całe wieki sprawdzał,

Defragmentacja dysku nie przyniosła żadnych zmian.

Komputer w środku jest czysty, i wszystkie kable są dobrze podłączone. Kilka razy sprawdzałem, więc to jest problem z windowsem, a nie ze sprzętem.

A mówisz że jesteś obcykany z pc:/ Odinstaluj i ściągnij np wersję z innym numerkiem albo tą samą. Przeskanować ci przeskanuje, masz na klawiaturze printscreen. Ja stawiam na walnięty dysk skoro twierdzisz że tak długo skanował. Albo już za mało miejsca wolnego na dysku i przez to nie jest wydajny. Pozdro.

Uczepiliście się tego dysku… Dysk jest sprawny, jeszcze raz powtarzam, że pod linuksem nie ma żadnych problemów z odczytem i zapisem, oraz wydajnością. Problem jest z xp. Komuś tam wcześniej pomogło przywracanie systemu, więc to mnie tylko utwierdza w przekonaniu że to problem software a nie hardware.

Kilkakrotnie skanowałem HD Tune po tej awarii dysk, robiłem wszystkie testy i nie zgłaszał z nim żadnych problemów. Więc nie doszukujcie się awarii tam gdzie jej nie ma.

Na dysku jest ok. 70% wolnego miejsca.

Wygląda to tak jakby DMA nie było włączone, tylko tak jakby dla wszystkich urządzeń, nie tylko dla dysków (dźwięk, CD/DVD, czytnik kart, ostatnio zauważyłem, że grafika jednak też muli). Tylko co dziwne, w taki przypadku obciążenie procesora powinno wzrosnąć prawie do 100%, a jest w normie…

Chyba wiesz gdzie to sprawdzić? (windows+pause>sprzęt>menadżer urządzeń) i sprawdź w jakim trybie pracuje:/

Screena nie mogłeś zrobić? Skoro sam lepiej wiesz i atakujesz tych co pomagają a nie robisz tego o co proszą, bo może coś przegapiłeś bądź nauczyłeś się źle oceniać to nie liczyłbym na szybką pomoc, radź sobie sam bo w końcu jesteś dobrze obcykany. Pozdro i oby to nie była awaria dysku :lol:

Sprawdziłem to jak mi tylko przyszło do głowy, dla dysków jest włączony DMA i pracują w trybie UDMA5.

Nie mogłem, bo jak skanowałem, to nie myślałem jeszcze o tym, żeby pisać o problemie na forum. Jak napisałem o problemie - trial się skończył. Ty robisz sobie screeny każdego skanowania, nawet jak nic w nich nie ma?

Być może zbyt nerwowo podchodzę do sprawy, ale mam wrażenie, że nikt nie czyta tego co tu piszę, tylko wejdzie przejrzy pobieżnie i rzuca pomysłami. Napisałem, że nie potrzebuję na tej maszynie antywirusa, to później kilka postów było z pytaniem gdzie jest antywirus. Również napisałem, że “wygląda jakby nie było włączone DMA, tylko tak jakby dla wszystkich urządzeń […]”, to urwałeś zdanie w 1/3 i dalej trzymasz się dysku, pomimo że na innym systemie on działa bez zarzutu. Więc w jaki sposób może być dla niektórych systemów uszkodzony, dla innych sprawny?

Jeśli Ci tak na tych screenach zależy, to zaraz zainstaluję inną wersję HD Tune, przeskanuję i wrzucę screeny. Okaże się, że dysk jest ok, a Ty zignorujesz temat, bo nic innego nie przyjdzie Ci do głowy i zrzucisz to na moją arogancję i brak kultury.

Nie denerwuj się, zainstaluj inną wersję hdtune i daj screena. A to że dysk na jednym działa a na innym systemie nie to już nie moja wina. Też miałem uszkodzony dysk pod windowsem wieszał co chwilę, formatowałem i nic nie dawało, zainstalowałem linuxa i on działał bez problemu na uszkodzonym sektorze:/