Niskie FPS - Wiedźmin 3

Cześć, zacznę od tego ,że podam parametry mojego komputera:

  • Win 7 64 bit Home Premium

  • 6 gb RAM

  • Intel Core i3 CPU 530 @   2,93 GHz

-Nvidia GeForce GTX 650 Ti

 

Z tego, jakie ta gra ma minimalne wymagania wywnioskowałem,że będę mógł w miarę ‘‘płynnie’’ grać. Wszystkie ustawienia w opcjach mam na niskich, synchronizacje pionową i post procesy też mam wyłączone.Rozdzielczość w jakiej gram to 1920x1080. Jeżeli zejdę 2/3 wartości w dół to nie widać różnicy. I na takich ustawieniach gra ma poniżej 20 fps w Novigradzie,trochę więcej na Skellige czy też na wolnym terenie.Gdy ustawię najniższą rozdziałke, to owszem, gra dużo na tym zyskuje ( nie schodzi poniżej 30 fps ), lecz gra wygląda … no brzydko, mniejsza z tym,oczy po prostu nie są w stanie się przyzwyczaić,wszystko jest jakby za mgłą.

 

I tu moje pytanie.Czy jest możliwość zachowania też najwyższej rozdzielczości ekranu ( lub 1/2 wartości niżej ), przy zachowaniu tych 30 FPS ? Może da się coś ustawić w panelu Nvidi, albo w plikach gry ( nie znam się ) ? Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc !

 

Oczywiście darujcie sobie ,że mogłem najpierw ulepszyć części komputera, lub kupić konsolę. Ten komputer wystarcza mi do odpalenia większości gier na minimalnych wymaganiach ( GTA V, Dying Light ).

Conajwyżej możesz podkręcić procka, bo dużo nie zdziałasz. 

Czyli żadne ustawienia w panelu lub programy boost’ujące ( mam tu na myśli Razer Cortex ) nic nie pomogą ? Trudno :confused: Na podkręcaniu się nie znam więc pozostaje mi grać na 20 FPS.

 

Już mi wszystko śmiga na 35 fps.Mało ale działa i wygląda w miare :smiley:

 

Do zamknięcia.

Nie śmigało Ci a nagle śmiga - napisz co zrobiłeś.

Zaktualizował pewnie sterowniki i powycinał perdyliard aplikacji w autostarcie :slight_smile:

Zmieniłem ustawienia w panelu sterowania nvidia przy zarządzaniu energią oraz w pliku .ini w dokumentach pozmieniałem opcje na jeszcze niższe a grafike mam ustawioną teraz na rozdzielczości 1680x900.Nie wygląda brzydko ani ładnie, ale mi to wystarcza :smiley: