Niszczenie zawartości płyt CD

Cześć,

chciałbym dowiedzieć się, czy jest możliwe całkowite zniszczenie zawartości nagranej już płyty CD bez niszczenia fizycznie krążka.

Chodzi o to, aby uniemożliwić odczytanie danych na płycie, najlepiej nawet częściowe.

Łamanie, mielenie czy inne fizyczne rozwalanie płyty nie wchodzi w grę - płyta musi pozostać w jednym kawałku a powierzchnia do nagrywania musi nadal odbijać światło, więc rysowanie tej strony płyty też odpada.

Myślałem o LightScribe ale przecież nie nadpiszę już nagranej płyty, a co najwyżej obszar niezapisany. Nie mam innych pomysłów…

Forumowicze, pomóżcie.

Cześć.

Może potraktować płytę impulsem elektro - magnetycznym? W przypadków twardych dysków działa…

… bo twarde dyski zapisują magnetycznie.

Płyty CD to nośniki optyczne, taki impuls nic im nie zrobi.

Pytanie jest jak najbardziej poważne i wciąż aktualne.

W takim razie wsadź płytę do mikrofalówki i ją odpal :stuck_out_tongue:

Twarde dyski pokryte są materiałem magnetycznym, a głowica wysyła impulsy elektryczne. Płyty CD które nagrywamy w nagrywarkach pokryte są materiałem wrażliwym na temperaturę. Podobno można je skasować podgrzewając do temp np. 200 stopni, można też wystawić na działanie światła słonecznego w samo południe i przez kilka godzin. :slight_smile: (Profesjonalne płyty CD są tłoczone więc ta metoda wówczas nie zadziała.)

Podobno wystawienie płyty na silne promieniowanie słoneczne może ją uszkodzić.

Nie wiem co dokładnie chce kolega osiągnąć że o to pyta ale wypalając płytę można zdefiniować datę do kiedy będzie ona normalnie odczytywana a po której odtwarzacz odmówi czytania jej (nie wiem jak bardzo jest to skuteczne bo nie testowałem tego).

Ale wtedy popęka ta cienka aluminiowa warstwa więc zniszczę płytę fizycznie. Tego nie mogę zrobić.

“Na przykład” to trochę mało precyzyjne… Poza tym znów istnieje ryzyko, że uszkodzę płytę fizycznie, tym razem przez deformacje, np. takie

;)

Tu też zapewne chodzi o uszkodzenie warstwy odbijającej, ale trudno to sprawdzić i nie wiadomo jaka jest skuteczność, więc nie mogę skorzystać z tej metody.

Potem i tak da się odczytać dane. Mi chodzi o zniszczenie tych danych właśnie :>

Chodzi o to, że po “zabiegu” destrukcyjnym płyta ma być kompletnie nie do odczytania, nawet przez specjalistę odzyskiwania danych, nawet z okruszka płyty! Przy czym zaznaczam, że nie można płyty połamać czy zniszczyć fizycznie.

A co chcę osiągnąć? Odpowiedź na pytanie.

A po co mi to? Proste… żeby podbić wszechświat! :slight_smile:

Wystawienie na słońce jest czasochłonne i widać różnicę w barwie nośnika przed i po wystawieniu na słońce.

Potrzebny jest sprzęt, który wypalałyb ponownie po stronie danych (jak labelflash). Lightscribe wypala po drugiej stronie nośnika.

Prawidłowa odpowiedź: http://www.cdrinfo.pl/news/plexeraser-s … nie-10239/

No dokładnie! :slight_smile: Czyli mówisz, że LabelFlash jest w stanie nagrywać po stronie danych a LightScribe - nie? Myślę, że dałoby się go oszukać i wykorzystać do unicestwienia danych.

A Twoje poczucie humoru w ogóle istnieje?

To jest super, dokładnie odpowiada moim potrzebom. Ale wolałbym unikać zakupu tego urządzenia - mam przecież moją nagrywarkę z LightScribe i chcę ją wykorzystać. Poza tym Nawet nie mogę znaleźć tego PlexEraser…

Pomyślmy - skoro na powierzchni płyty CD mamy wgłębienia (rowki) lub ich brak, i jedne z nich stanowią binarne zero a drugie binarne jeden, to jeśli by tak wypalić całą powierzchnię płyty to w każdym miejscu miałaby ona tą samą binarną wartość. Zatem muszę wypalić każde wolne miejsce na płycie, żeby z jakichś danych (zer i jedynek) zrobić same jedynki :slight_smile: Dobrze myślę?

Dobrze myślisz - ale to wymaga oszukania firmware nagrywarki, ponieważ każdy napęd odczytuje najpierw TOC i sektor “fabryczny” (nie pamiętam jak to się nazywa fachowo). Jeśli sektor fabryczny mówi że płyta jest np. wielokrotnego zapisu, a TOC zostanie na chama skopiowany np. z nośnika tłoczonego, to często się może okazać że nawet nośnik wielokrotnego zapisu nie nadaje się do skasowania (choć korzystając z odpowiednich narzędzi - które ignorują zapisy TOC - można taką płytę sformatować). Jeśli jednak nośnik jest jednorazowego zapisu, to żadna ze znanych mi nagrywarek (poza plextorami - choć nie wiem czy nowe tą funkcję posiadają) nie jest w stanie rozpocząć operacji na płycie BEZ odczytania tych sektorów początkowych i sklasyfikowania na podstawie ich zawartości co dalej można zrobić z taką płytą.

Jeśli płytka nie zamknięta, to wystarczy odpalić Nero, usunąć plik i klinąć na Nagraj. Plik zostanie zamazany. Działa z płytami CD-R, DVD-R. :idea:

Czy zatem da się oszukać firmware nagrywarki? :> ta metoda byłaby dla mnie najprostsza.

Jesteś pewien, że plik zostanie zamazany? Wydaje mi się, że tak nie będzie… Z dyskami twardymi jest podobnie - szybkie formatowanie jedynie usuwa tablicę plików a same dane fizycznie zostają nienaruszone. Każdy może je potem odzyskać. Wydaje mi się, że podobnie będzie z płytami CD i Nero, chociaż nie mam pewności.

Musisz znać dokładnie rozkazy, które są wysyłane przez programy komputerowe służące do nagrywania i musisz napisać Swój program, który umie wysyłać te komendy, jednak jest szansa, że firmware nagrywarki nie umożliwia tej operacji i ją zablokuje. Dlatego Plextor wypuścił specjalny napęd, który prawdopodobnie ma tylko specjalne firmware a sprzętowo jest normalną nagrywarką (może o jakiś niższych parametrach, bo nie ma w tym przypadku potrzeby dużej precyzji)

Dokładnie tak, da się odczytać dane z tak kasowanej płyty odpowiednimi programami.

Myślałem że chodzi ci o to a

by nie dało się odróżnić płyty tak skasowanej od pozostałych a tam jest napisane

Jeśli faktycznie tak jest to może dało by się taki firmware wgrać do zwykłej nagrywarki przekształcając ją w kasowarkę choć pewnie konieczne by było zhackowanie uploadera firmware aby pozwolił wgrać firmware do innej nagrywarki (wiem że kiedyś tak się robiło aby przekształcić tańszy/wolniejszy model w droższy/szybszy).

Trzeba odszukać plik firmware tej niszczarki Plextora, następnie rozpoznać jej konstrukcję i odszukać najbardziej zbliżoną do niej pod względem sprzętowym normalną nagrywarkę i pokombinować z podmianą firmware.

Dużo niewiadomych, pewność powodzenia mała.

cedar , co fakt to fakt, ale pewno już ktoś próbował takiej podmianki skoro to news sprzed 4 lat (podobnie jak z wgrywaniem firmware z wyższego modelu do niższego).

scripter1 , płyta może być oznaczona, mi to nie przeszkadza o ile to oznaczenie nie zniszczy powierzchni odbijającej promienie lasera.

Ale mimo wszystko tej niszczarki Plextora nie kupię - szkoda mi na to kasy, a ponadto nie mogę jej znaleźć w żadnym większym sklepie online, od Allegro poczynając.

Jeśli chodzi o zmianę firmware nagrywarki to dość ryzykowne posunięcie. Nie chciałbym eksperymentować…