Od jakiegoś czasu mój laptop (Compal JHL90) nie chce się uruchomić. Sytuacja wygląda podobnie jak opisywana tutaj: http://laptopy.info.pl/artykuly/Jak_zdi … ooku_/38/2 - kontrolki się świecą, wentylator na samym początku działa, ale później cisza i na ekranie nic się nie pojawia. Ale w moim przypadku laptop raz na jakiś czas się “załączy” i potem działa wszystko idealnie, aż do wyłączenia, zahibernowania bądź pozostawienia na dłużej w stanie wstrzymania. Zjawisko to nasilało się stopniowo, początkowo zdarzało się tylko jak laptop w trakcie włączania nie był podpięty do sieci, teraz dopiero za 10-20razem laptop zaskakuje (objawia się to dłuższym działaniem wentylatora na samym początku) i wszystko działa dobrze.
No już prawie 2 lata minęły, nie mam przy sobie karty gwarancyjnej, ale jeszcze może się łapię. Tak czy siak jakby się dało chętnie bym to samemu zrobił, laptop już nie raz rozkręcałem by np. pastę termoprzewodzącą na grafice i procesorze wymienić.
Może inaczej napiszę, na samym początku, laptop nie chciał startować na samej baterii, dopiero jak podłączyłem zasilacz to startowało. Chyba prędzej na uszkodzoną baterię to wskazuje…
wieczorem odpalę
20min stresu i takie wyniki: [, wieczorem może jeszcze odpalę OCCT.
No czasami wyskakują jak chyba każdemu, swego czasu laptop mi się wyłączał z przegrzania (dlatego pastę wymieniałem), ale od momentu pojawienia się omawianego problemu BS nie były obecne.
Jest w podpisie w CPU-Z - aktualizowany na bieżąco Windows 7 Professional x64 PL
Ani BIOS, ani Everest, ani HWMonitor nie wyświetlają napięć, ale w sumie po co, skoro odczyt z nich jest obarczony bardzo dużym błędem pomiarowym…
Aktualizowałem jakiś miesiąc temu, a po pojawieniu się tego problemu ponownie wgrałem najnowszą wersję - nic nie pomogło. Planuję jeszcze sprawdzić starsze wersje.
Jeżeli laptop zawsze bez problemu startuje jak jest podpięty do gniazdka to faktycznie problem jest z baterią, natomiast jeżeli występuje w obu wypadkach to stawiał bym na zasilacz.
Coś mnie tknęło i jeszcze raz rozkręciłem laptop: jeden z modułów pamięci nie był dokładnie włożony w gniazdo, przez co nie wszystkie styki miały stały kontakt z gniazdem, wyjaśniałoby to pogarszającą się sytuację, po prostu coraz bardziej moduł wychodził z gniazda i coraz częściej nie łączył.