"No signal" na monitorze przy włączonym kompie

Witam, mam ostatnio taki problem :confused: Otóż gdy włączam komputer, na monitorze pojawia się “no signal”, a stacja dysków dziwnie brzęczy. Dopiero po ok. 10 min. wszystko normalnie się uruchamia.

Proszę o pomoc :frowning:

może złącze od karty graficznej zabrudzone i źle grafika dolega do styków.

Może coś więcej o konfiguracji komputera i zasilaczu. Od jak dawna się to zdarza??

Wszystko działało normalnie do przedwczoraj, potem zaczęło się psuć…

O konfiguracji i zasilaczu nic Ci nie powiem, bo się na tym nie znam :confused: Zaraz zerknę na kartę graficzną, chociaż zdaje mi się że to nie jej wina bo w końcu “zaskakuje” i się uruchamia

Nie mów “ja się na tym nie znam”, bo jak się nie dowiesz czy styki są powyginane lub zakurzone to nikt Ci nie pomoże. Jest taki program, Everest się zwie. Sprawdzisz na nim podzespoły. Co do zasilacza - wystarczy looknąć na tył obudowy lub odkręcić bok i będziesz miał wszystko jak na tacy.

hmmm…

A jakich informacji konkretnie potrzebujecie?

Pełna konfiguracja komputera oraz marka, model i moc zasilacza.

zasilacz Mode Com Feel 350W ATW

Płyta główna:

      Typ procesora DualCore Intel Pentium D 805, 2666 MHz (14 x 190)

      Nazwa płyty głównej Nieznane

      Mikroukład płyty głównej ATI Radeon Xpress 200

      Pamięć fizyczna 1536 MB (DDR2-533 DDR SDRAM)

      Typ BIOS'u AMI (02/15/06)

      Port komunikacyjny Port komunikacyjny (COM1)

      Port komunikacyjny Port drukarki ECP (LPT1)

O to chodzi?

W zasadzie tak. Brakuje już tylko płyty głównej i karty graficznej. Jeśli używałeś Everesta Home i nie rozpoznał płyty głównej to spróbuj z Ultimatem.

Co już można stwierdzić, to zasilacz z czarnej listy, który jest podejrzanym w tej sprawie. Proponuję dla potwierdzenia lub wykluczenia go sprawdzić zachowanie kompa na innym zasilaczu.

Modecom Feel nie jest taki zły i bez problemu powinien dawać radę temu kompowi, bo grafika wygląda na integrę, więc nie ciągnie zbyt dużo prądu. Jednak możliwe że już się zużył, przydało by się podmienić zasilacz i sprawdzić czy to faktycznie on jest źródłem problemów.

ok, już się nie męczcie :smiley: Zaniosłem do naprawy i okazało się że grafa była uszkodzona, na szczęście nie na tyle że nie dało się jej naprawić :]

Ale dzięki za zainteresowanie. Temat do zamknięcia :slight_smile: