A jednak nie. Sprawa była banalnie prosta. Otóż wystarczyło w Ustawieniach -> Skróty własne zmienić skrót dostępny pod prawym klawiszem.
Zadzwoniłam jednak najpierw do BOKu i pytam co mam z tym fantem zrobić. Pan skierował mnie do serwisu Nokia, dał mi numer telefonu (szukał go dobre dwie minuty…). Zadzwoniłam do owego serwisu i dowiedziałam się, że muszę zadzwonić do najbliższego serwisu w moim mieście. Więc otrzymałam numer telefonu do krakowskich punktów. Pierwszy, na Rajskiej. Dzwonię tam i rozmowa wygląda tak:
[J]a: Dzień dobry, chciałam zapytać jak mogę się pozbyć napisu Omnix w prawym dolnym rogu wyświetlacza.
[P]an z serwisu: Musi pani przeładować oprogramowanie.
[J]: A ile to kostuje?
[P]: 50 zł w Nokii 3120.
[J]: A jak długo pozostanę bez telefonu jeśli zdecyduję się na takie coś?
[P]: To zależy jak telefon będzie chciał współpracować z naszym komputerem. Od dwóch godzin do dwóch tygodni jeśli się okaże, że musimy wysłać telefon na serwis.
[J]: A czy mam stuprocentową pewność, że się tego pozbędę?
[P]: Nie, nie ma takiej pewności…
Potem coś mi podpowiedziało, żeby zadzwonić do drugiego punktu serwisowego, na Mogilską:
[J]: Dzień dobry, mam taki problem… (taki i taki…)
[P]: To kosztuje 40 zł.
[J]: A na jak długo będę musiała zostać bez telefonu?
[P]: Jesli przyjdzie pani do nas rano, zrobimy to od ręki.
[J]: A czy mam gwarancję, że się tego pozbędę?
[P]: Tak, zainstalujemy oprogramowanie ogólnoeuropejskie i nie będzie tam zmian wprowadzonych przez operatorów sieci.
…
Zastanawiam się, czy to niekompetencja czy może coś innego.
Tak czy inaczej, dzięki za uwagę