Witam, od jakiegoś czasu natykam się na aukcje typu: http://allegro.pl/nowa-oryginalna-bizne … 23340.html Telefon nowy, oryginalny ale z magazynu w Hong Kongu. Cena konkurencyjna. Co myślicie na ten temat? Czy warto interesować się takimi pozycjami?
Mocno podejrzana ta aukcja, tymbardziej :
Widać po komentarzach że telefony też były u niego kupowane i nie było jak narazie żadnych podróbek. Może nie poszły z magazynu i teraz je sprzedaje.
Osobiście kiedyś kupiłem na aukcji Motorole v3 też z hong kongu. Telefon nówka nieużywany. Paczka szła 2 tyg co jest normą na takiej odległości. Z magazynu jak w tej aukcji. Telefon dotarł w idealnym stanie z foliami ze wszystkim po prostu perełka.
Po 2 dniach wysiadło gniazdo ładowania.
Oddałem na gwarancję bo telefon nowy do autoryzowanego serwisu motoroli.
Serwis znał sie na rzeczy stwierdzili ze gniazdo wymienią mi od ręki.
Jakie było jego zdziwienie. Po ściągnięciu klapki baterii stwierdził że to nie jest V3.
Po pierwsze telefon miał użyte niefirmowa śrubki, obudowa byłą dokładną chińską kopią a wnętrze telefonu było złożone ze złomu czyli z ok 15 części innych v3.
Takie miałem ja doświadczenia.
To co widzisz niekoniecznie jest prawdą.
Telefon zdechł po 2 tyg.
-pewnie masz rację. Z kilku Nokii które miałem wszystkie były “made in Hungary”. Jeżeli te z Hong Kongu to jakaś ichnia"produkcja" to osobiście nie ryzykowałbym.
Nokie się robi w Meksyku, na Węgrzech i w Rumunii (z tego co wiem w Finlandii się już ich nie robi). Produkcję planują przenieść, ale to dopiero w planach i zanim wdrożą, trochę czasu minie.
Dzięki chłopaki za odpowiedzi 
Od razu łatwiej podjąć decyzje.
strasznie dziwna ta aukcja niby pisze że
Wiesz, mogę napisać że jestem umięśnionym, szczupłym i wysportowanym przystojnym blondynem, a z prawdą to może nie mieć nic wspólnego.
Ogólnie mocno podejrzana ta aukcja, a jeśli papiery, IMEI pod klapką by się zgadzał, to… skąd pewność, że nie był wymieniony np. wyświetlacz, bateria? Tego bez rozkręcanie nie podejrzymy, a obudowę zawsze można nową wrzucić.
Napisz do Nokii (jakiegoś glównego zagranicznego oddziału, zazwyczaj są bardziej kompetentni od polskich) opisz sprawę, zapytaj. Oni powinni odpowiedzieć na Twoje pytanie albo pokierować Cię tam gdzie możesz się upewnić czy to prawda.
W teorii nie można, w praktyce tak. Super promocja - kilku kupi super tani telefon - potem coś będzie nie tak to facet zapadnie się pod ziemię, Allegro umyję ręcę a 3/4 oszukanych nie będzie “latać po sądach” z powodu głupiego telefonu.