Witam
Mam do was jedno pytanie: zamierzam zmienić antywirusa i waham się między tymi dwoma : Norton 360 i Norton IE.Który wybrać ?
Witam
Mam do was jedno pytanie: zamierzam zmienić antywirusa i waham się między tymi dwoma : Norton 360 i Norton IE.Który wybrać ?
Używałem nortona 360 i powiem że nie odczuwało się go się żeby mocno coś spowolnił i co fajne prosty w obsłudze
A ja zauważyłem, że gdy mam podłączonego sieci laptopa po kabelku to użycie procka potrafi oscylować w granicach 95% i zajmuje prawie cały ram który pozostał (Pentium Dual Core 2370 + 2GB ramu). Nie zawsze tak się dzieje. Oczywiście problem zgłoszony do pomocy, jedyne co poradzili to przeinstalować - co nie pomogło
Sam pakiet poza tym co wyprawiał całkiem w porządku. Na pozostałych dwóch komputerach śmiga jak ta lala
Może potestuj sobie Norton internet security wersję 2011beta? Mam u siebie na kompie (win7) jest bardzo stabilny i lata jak poparzony. Możesz pobrać ze strony Symanteca i używać 4miesiące za darmo. Ta wersja 2011 wchodzi pod koniec wakacji do sprzedaży, więc jest już praktycznie w pełni dopracowanym produktem. Polecam
p.s to w odpowiedzi na post damian.z
Narazie korzystam z Wi-Fi więc tybka mi jak zachowuje się na kablu. Od października znów będę latać po kablu, więc we wrześniu zainstaluje sobie finalna wersje nortona.
a ja powiem tak że zanim kupisz to wchodzisz na strone nortona i na 30 dni sobie pobierz pełną wersje i sam ocenisz jak się sprawdzi
Norton 360 to jeden z pakietów tzw. Total Security - czyli takich, które poza ochroną zajmują się także dbaniem o dobrą kondycję twojego komputera. W Nortonie 360 możesz usuwać błędne wpisy z rejestru robić kopię zapasową ważnych plików itp.
Natomiast Norton Internet Security to tylko ochrona. Dzięki temu mniej obciążą komputer, jednocześnie jest tańszy, a w kwestiach ochrony jest taki sam jak Norton 360.
Czyli można to powiedzieć tak:
Norton Antywirus = Sam antywirus
Norton Antywirus + Firewall + Antyspam = Norton Internet Security
Norton Internet Security + Menadżer Kopii Zapasowych + Menadżer ds. sprawnego działania komputera = Norton 360
Prościej mówiąc -dla totalnie zielonych użytkowników komputera - Norton 360, a mniej zielonych - Norton Internet Security 2010
Norton 360 a NIS róznica 100pln na oficjalnej stronie. Do usuwania starych wpisów rejestru, nieaktywnych skrótów, optymalizacji itp polecam Advance system care jest prosty i za darmo a robi prawdopodobnie to samo co słono płatne rozszerzenie w 360. Możesz się rozejrzeć na alleg… tam klucze liencyjne sprzedaja nawet po 20pln
Ważna róznica jest też taka, że NIS zwykly to licencja na 1 komputer, a N360 ma licencje na 3 komputery w 1 gospodarstwie. Poza tym N360 ma narzedzia do optymalizacji pracy komputera i robienia backupu. N360 wydaje sie byc lepszy, ale dla mnie akurat te dodatki nie sa potrzebne, dla tego uzywam samego NISa