Norton AntiVirus 2004 - kilka problemów

Cześć.

Wczoraj nabyłem sobie 90-dniową wersję programu Norton Antivirus i Norton Personal Firewall i mam kłopot z tym pierwszym. Gdy chcę zaktualizować bazę wirusów to wszystko ładnie się łączy, popiera i po zakończeniu pobierania bazy wirusów (21 plików) pisze, że wszystko poszło OK, a dokładnie to tak:

Dziękujemy za skorzystanie z programu LiveUpdate.

Wszystkie zainstalowane na tym komputerze produkty i składniki firmy Symatec są aktualne. Pamiętaj o częstym sprawdzaniu dostępności nowych aktualizacji.

I teraz gdy chcę przeskanować cały komputer, wychodzi mi okienko z Alarmem definicji, Ochrona jest nie aktualna. I mam do wyboru: Uruchom usługę LiveUpdate, aby teraz zaktualizować ochronę antywirusową i wybór drógi to: Przypomnij w ciągu (…) dni. Gdy próbuję drógi raz zaktualizować bazę wirusów to znowu wykrywa 21 plików i je pobiera i pisze, że składniki firmy Symatec są aktualne. Czyli tak: pisze, że uaktualniło całą bazę wirusów, ale gdy chcę przeskanować kompa, to drugi raz pisze, żebym zaktualizował bazę, co robić?

Sproboj przeinstalowac oprogramowanie i napisz czy przynioslo to jakies skutki.

NABYŁEŚ 90-dniową wersję :?: :shock: Zapłaciłeś za nią :?: Może jest to z tym związane :?:

Dokladnie; 90 dniowe, 30 dniowe wersje, wogole oprogramowanie ograniczone czasowo jest zwykle bezplatne…

No właśnie…dziwne to jest… :? Jest to raczej niemożliwe :!: Może kamiennikl się pomylił?

Z nortonem tak już jest że za pierwszym razem znajduje dużo uaktualnień i je ściąga=>restart(konieczny)=>znowu znajduje tyle że inne i tak ze 2,3 razy aż pobierze wszystkie. Pamiętaj że po każdym zaktualizowaniu musisz zrobić restart nawet jeśli norton tego nie wymaga

Ja dostałem taką wersję 90 dniową jak wygrałem laptopa. Był tam podobny problem jak chciałem go zaktualizować . Odinstalowanie całej aplikacji wraz z liveupdate i zainstalowanie ponowne przyniosło rozwiązanie. :smiley: :smiley: :smiley:

bo w 90,30 dniowych wersjach to nie chodzi musisz miec pełną wersję programy , albo masz za stara wersje :slight_smile:

ja tam nic nie wiem

ale wedlug mnie to ten norton to gowno

spowalnia kompa

ma mase zabezpieczen

a jak przychodi co do czego to virow tez nie znajduje

fagas jeden:p

moim zdaniem norton to wlasnie cos w tym stylu… ja uzywam doctor weba [przynajmniej jak skanuje to nie zamula kompa do granic funkcjonowania ;/] niom i dodam ze jkiedys mialem nortona ktory po przeskanowaniu twierdzil ze nie ma zadnych wirkow a po zainstalowaniu dr. weba [uprzednio oczywiscie uninstalowalem nortona:D] wykryl mi kilka niezbyt szkodliwych wirkoof i jednego powaznego [nazw nie przytocze sporo czasu to bylo] a teraz nie mam problemow z wirusami :smiley: