Witam
Pewnego pięknego dnia przyszło mi na myśl wgranie sobie Windows Media playera 10 (miałem 9 więc chciałem sobie uaktualnić playera ), ale niestety nie wyszło mi to na dobre gdyż komp zaczął się zamulać: komputer włącza się dwa razy dłużej, niektóre programy w ogóle się nie włączają, czasami przy wyłączaniu windowsa wyskakują mi jakieś błędy i czasami bez powodu wyskakuje mi “ekaran śmierci”.
Oczywiście próbowałem to naprawić przywracaniem systemu ale niestety nic mi to nie przyniosło
Następnie przypomniało mi się, że na jednej z partycji dysku jest obraz partycji systemowej w pliku .gho. Pomyślałem sobie: "Ufff… to już będzie po problemie , ale jak się wykorzystuje ten plik .gho
:?: ".
Chcąc sam naprawić windowsa zacząłem szukać wszelkich informacji na temat tego pliku .gho, no i dowiedziałem się że ten plik tworzny jest przez program Norton Ghost. Ściągnąłem go no i oczywiście nie wiedziałem co dalej zrobić
Będąc bezradnym dalej przeszukiwałem internet w poszukiwaniu informacji i natrafiłem na to że trzeba utworzyć dyskietke startową ghosta, ale że nie wiedziałem jak zrobić to sobie zostawiłem w spokoju.
Doczytałem się też że można zrobić dyskietkę startową windowsa i dodać plik ghost.exe
Uradowany stworzyłem płytę startową (nie mogłem zrobic dyskietki ponieważ nie mam stacji dyskietek :-(, a obraz dyskietki wziąłem z Nero/nero 7/core/DosBootimage.ima) i rzuciłem plik ghost.exe (nie mogłem go znaleźdz go w folderze z Norton Ghostem, więc ściągnąłem plik z internetu) a i oczywiście wrzuciłem na płyte obraz partycji na płytke ale to już dla mnie mniej ważne.
Gdy włączam komputer od nowa, załącza mi się płyta startowa i oczywiście wyskakuje mi takie coś
Oczywiście wpisuje tak
i… nic!
Oczywiście wpisywałem też: ghost.exe, GHOST, GHOST.EXE itp i też nic…
Prosze o pomoc, bo już nie wiem co mam robić ![-o<