Norton wpuścił do systemu e-mail z zainfekowanym plikiem PDF

Ktoś mi wysłał e-mail z plikiem PDF zawirusowanym, Norton wpuścił taką wiadomość.Dopiero przy skanowaniu pełnym załącznik PDF skasował,Nie otwierałem załącznika PDF, bo wiedziałem ze to jakiś oszust i rzeczywiście Norton wykrył.Ale dlaczego nie przy odbiorze e-mail. Zastanawia mnie, dlaczego dostałem takiego e-maila z za granicy raz po Angielsku, a potem po Polsku.Że rzekomo coś kupiłem w sklepie u nich za kilkaset dolarów i dołączają plik PDF, skąd takie osoby mają mój prywatny adres email?., i mam jeszcze takie pytanie czy konta Internetowe bankowe są bezpieczne, bo słyszałem różne opinie.A dla paru złotych oszczędności na przelewach za rachunki, czy się opłaca zakładać, bo nawet tok en ktoś ostatnio złamał.Czy konto z zabezpieczeniem tok en na komórkę jest bezpieczne?.

Widocznie korzystasz z protokołu SSL podczas korzystania z poczty. Takiej transmisji programy antywirusowe nie są w stanie skanować. Dopiero lokalnie program antywirusowy potrafi zadziałać

Nie ma zabezpieczeń 100%. Nigdzie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze użytkownik. Jeżeli wie co robi to nikła jest szansa, że mu się coś przytrafi

Megaok , popraw swojego posta tak, aby był napisany zgodnie z zasadami polskiej pisowni.

Areh poprawiłem post.

MarS dzięki teraz wiem dlaczego Norton nie skanuje przy odbiorze ,mam nadzieje ze takie pliki bez otwarcia nic nie robią złego w systemie .