Notebook się przegrzewa po 1.5 h

witam, moj laptop (podpis) ostatnio zaczął się bardzo przegrzewać. Wyłącza się po ok 1,5 -2 godzin złykłego siedzenia z necie i słuchania muzyki. Czy to tylko wina tych upałów? Czy może coś z nim nie tak? Dodam, że kiedyś mógł chodzić cały dzień i nic mu nie było. Nie chcę go otwierać i czyścić, bo jest na gwarancji. Nie chce go tez wysyłać do sewisu niepotrzebnie żeby nie być przez miesiąc bez komputera

no chyba nie jest to naturalne bo np. mój a też mam acera tylko że extensa 5220 chodzi czasami większość dnia bez wyłączania i jest OK. i wiatraki ci chodzą??? zawsze możesz wybrać siez tym laptopem do sklepu w którym go kupileś i zawsze możesz skladać reklamację niezgodności towaru z umową i sklep ma maksymalnie dwa tygodnie na odpowiedz. a czasmi moge ci to zrobić od ręki jsli to nic powaznego. bo samemu to chyba nie warto nic grzebać skoro jest na gwaracnji

Niczego nie oddawaj do sklepu, po prostu kup sprężone powietrze i dmuchnij w otwory wentylacyjne tylko nie dmuchaj zbyt długo bo wiatraczek może łopatki pogubić. Po tym zabiegu wyciągnij odkurzaczem resztę przykładając rurę do wszystkich otworów wentylacyjnych (pod spodem też), musisz tylko uważać żeby zmniejszyć siłę ssania. Po tym zabiegu powinno być wszystko w porządku, a jeśli nie to pozostanie tylko serwis.

no chyba sobie dmuchne tym powietrzem. raczej nie powinienem nic popsuć. do sklepu tak z byle powodu nie oddam bo oni mają 14 dni roboczych czyli w praktyce wychodzi prawie miesiac :frowning: wiele stracić nie moge przeciez

jeśli chodzi o acera, to sprzęt jest wysyłany na naprawę do Czech, tam jest serwis centralny na Europę - miesiąc naprawy to norma.