witam wczoraj zakupiłem nowa kartę graficzna r9 380 podłączyłem ja wszytko było ok. Grałem na niej 2 godzinki i nagle komputer sie zawiesił i ekran był czarny zrestartowałem go przyciskiem i pojawił sie na ekranie zielony pasek komputer nie chce sie włączyć dalej niz logo Windows.
Sprawdzilem czy to nie monitor podłączając drugi.
Podlaczajac stara kartę w ten sam slot i stara karta działa normalnie
cfg komputera
i7 4790k
zasilacz evega 600w White
plyta główna msi gaming 5
ram 8gb
1 dysk
5 wiatraków i 1 chłodzenie (jak narazie stock) do procka
Śmiem twierdzić, że karcie raczej nic się nie stało, w przeciwieństwie do sterowników które jak mi się wydaje z powyższego opisu, uległy totalnej destrukcji.
spróbuje odinstalować i zamontować kartę i dam znać
odinstalowałem sterowniki podłączyłem kartę i jest dalej tak samo + po Logo Windows wyskakują zielone kropki wszędzie i tak 2 mi ity potem juz czarny ekran i po chwili Restart. Zostawiłem zeby tak porobił z 5-10 razy i po blackscreen był niebieski taki z milionami kolorów i chciałbym dodac ze chłodzenie karty graficznej (3 wiatraki) sie juz nie włącza