i procesor który leżał to był athlon 965 do dzisiaj, piny się niefortunnie pogieły i jeden się złamał, więc uważam że zbyt dużo zachodu na naprawe tego i kwestia jest taka, mam dylemat czy szukać jakiejś nowej płyty z ddr3 i procka czy wymienić tylko procesor? Dodam że chce to dość budżetowo zrobić także nie chce wydawać kupy siana po nic bo poprzedni setup wystarczał mi w zupełności, ale jeśli da radę dość nie dużym nakładem dostać większą wydajność to czemu by nie.
Niedużym to nie, ale kupując używane wszystko ATglon 200GE/Ryzen1200+ płyta +2x4 GB RAM jesteś na nowszej platformie i w niektórych grach zysk spory. Niestety wyniesie to ok 500 zł, za 50 lub 100 procek.
Jasne, B350 czy 450 lepsze jakosćiowo, ale i stówka więcej by pewnie doszła.
Jakby Ax20 miała radiatorek na zasilaniu, to już całkowicie super, bo wtedy spokojnie rozbudowa do 1600 możliwa.
Uważaj tylko na “produkt nietestowany” + nic o gwarancji, nawet rozruchowej
Nie opłaca się.
Raz nieco bardziej przechodzony, dwa wydajność słabsza. OK oszczędzisz może z 60-80 zł na RAM, ale i3-7xxx kosztuje z 50 zł więcej od Ryzena 1200, a 100 od NOWEGO Athlona.
Od biedy ujdzie. Poszukałbym na OLX lub całych nawet “mobo” już gotowych. Fajniej byłob dać płytkę 4 sloty RAM, B350 czy ram 2666 i 2x4 (to akurat w grach ma trochę znaczenia). Jednak jeżeli nie ma… to i tak lepszy wybór niż składanie na jakichś i3 4xxx.