Cześć.
Złożyłem komputer na następujących podzespołach:
Procesor: AMD Ryzen 5 3600
Chłodzenie procesora SilentiumPC Navis EVO ARGB 120
Karta graficzna: MSI 1660 SUPER GAMING X
Płyta główna: MSI B450 Tomahawk Max II
RAM: Adata XPG Gammix D10 DDR4 16GB (2x8GB) 3600 CL18
Dysk SSD: Samsung 500GB M.2 PCIe NVMe 970 EVO Plus
Zasilacz: SilentiumPC Vero L3 Bronze 600W 80+ Bronze
Wykonałem pierwsze włączenie, włożyłem pendrive i zacząłem od instalacji systemu.
Następnie zacząłem instalować sterowniki plus Windows Update na full. Przy aktualizacjach komputer zaczął już się resetować. Zaobserwowałem, że najczęściej przy instalacji sterownika karty graficznej który pobrałem oczywiście najnowszy ze strony producenta.
Dodam, że komputer nie zawiesza się w trybie awaryjnym.
Dziś wykonałem jeszcze takie testy:
Postanowiłem w trybie awaryjnym zainstalować sterownik od karty graficznej. Pobrałem więc instalator i jazda. Sterownik zainstalował się (gdzie w trybie normalnego uruchomienia był problem gdyż podczas instalacji sterownika komputer się restartował). W menedżer urządzeń karta graficzna była bez tzw. ‘wykrzyknika’. Następnie użyłem opcji ‘Uruchom ponownie’ i problemy powróciły. Na ekranie widziałem aby logo płyty głównej po czym komputer sam się restartował i tak 3/4 krotnie, do loga płyty głównej i restart.
Po około 4 restarcie na ekranie zawitał niebieski ekran z próbą naprawy systemu.
Gdy komputer po tych kilku restartach oraz próbie automatycznej naprawy włączył się, sterownik karty graficznej wyparował (odinstalował się). Zniknął także sterownik (instalator) który przerzuciłem na pulpit, zapewne tutaj pewnie automatyczna naprawa zrobiła z tym ‘porządek’. Oczywiście w menedżer urządzeń ponownie powrócił ‘wykrzyknik’ na karcie graficznej.
Obstawiam że problem jest z kartą graficzną bądź zasilaczem.
A co Wy o tym sądzicie, gdzie może leżeć problem?