Tak, wiem ale ona tylko ukrywa zawartość przed userem, a nie resztą userów.
@Lisek@tomekb@Docent mysleliście o wprowadzeniu czegoś na kształt czarnej listy na blogu, tzn : wpisuję xxx usera i od tego momentu nie ma on możliwości pisania bzdurnych komentarzy w moich spisach ?
PS: Jakoś udało się na forum powstrzymać tego spammera “KAZDAN63” ale na blogu spamuje mi on wciąż do sklepu apollo i nawet bez kszty wysiłku jedzie po bandzie, wyrzucając z siebie paprocie żargonów i reasumując jednym zdaniem : Xiaomi lepsiejsze. Nawet do waszego artykułu o Samsung A8 wrzucił tę samą treść. Reasumując … trolom STOP.
Tobie zwija i osoba o tym nie wie, zwija wszędzie nawet na portalu - komentarze blogowe nie są oddzielone tą funkcją od głównej portalu.
Wyszarzenie widać po odświeżeniu nieaktywnej karty gdzie osoba dała komentarz, nie ma żadnego nasłuchiwania w JavaScript / Ajax kogo wyciszyłeś w innej karcie.
Plusy i minusy komentarzy, a w konsekwencji ukrywanie ich zawsze kończą się rozwalaniem konwersacji, nadużyciami etc. Dawanie w tej materii władzy użytkownikom często kończy się jeszcze większym bajzlem. Przydałaby się jakaś konkretna funkcja blokowania recydywy, gdzie ostateczną blokadę na komentarze nakłada moderacja. Wybaczcie, ale narzędzie do usuwania i blokowania komentarzy przez autora bardzo często kończy się kasowaniem komentarzy, które są po prostu negatywną krytyką i niczym więcej - patrz YouTube.
Nie mogę dać plusa komentarzowi na blogach, bo jest pod spodem listy użytkowników, którzy ten komentarz plusowali wcześniej. Klik na łapce przenosi do profilu użytkownika, który akurat jest na dole listy. A “dymek” jest za mały i lista z niego wychodzi:
Mam ten sam problem z przyznaniem Like - Firefox 60.0.2, a co do liczby plusujących. Miałem to samo i mam wrażenie, że jeżeli ktoś dał plusa w trakcie Twojej wizyty na stronie to skrypt dopisuje go do listy, ale liczba się nie zmienia. Przypuszczam, że dymek jest generowany dynamicznie, ale reszta już nie.
Problem z przeklejaniem formatowania we wpisach blogowych.
Mam gotowy tekst sformatowany w Wordzie, nie mogę go wkleić tak, aby zachował swoje entery.
Każdy enter w tekście źródłowym jest interpretowany jako brak znaku w podglądzie wpisu.
Pogrubienia i linki są.
Czy można prosić o naprawienie tego w jakimkolwiek czasie?
Na pewno komuś się przyda.