Witam, w piątek kupiłem Dysk 1TB Seagate i po zainstalowaniu systemu itp okazało się dzisiaj że dysk ma 2 Bad Sectory oto screen
http://img257.imageshack.us/img257/2198/beztytuueq.png
Kupiłem dysk w swoim mieście i sprzedający powiedział że wymieni dysk itp… tylko powiedział żebym zrobił Format Dysku bo to może pomóc… i zastanawiam się czy jest sens. Pozdrawiam !
Gościu niech sam sobie zrobi formata czaszki, format nie pomoże na BAD`y. Inna sprawa jest taka, że można podpiąć u niego w sklepie do jakiegoś kompa i sprawdzić statusy SMART dla pewności. Zrób kopię danych (bo o tym że ci przekopiują sobie możesz pomarzyć) i jak się potwierdzi to dysk do wymiany tym bardziej że sztuka nówka.
Po dwóch dniach? Szybko. Proponowałbym przyglądnąć się zasilaczowi bo może mieć z tym coś wspólnego.
nie poprostu to jest niby okazja … za 189.99 wersja Oem… ;d jeden koleś co kupił miał dokładnie taki sam problem ( bo napisałem do niego czy warto ) i napisał że po tygodniu chyba miał 3 albo 2 bad sectory i dysk został wymienony na nowy 
zasilacz napewno nie bo mam dopiero miesiąć - kupiony nowy w sklepie ( tera z tymi nowymi to jest róznie xD ) ale wcześniej wszystko było ok po nowy Dysk mogę się zgłosić jutro … więc nie ma problemu
kupno-nowego-dysku-sagate-1tb-32mb-t417517.html#p2665259
Czyli oszczędziłeś te parę zł i brałeś po serwisowy, masz 2 relokowane sektory, tragedii nie ma, bo jeszcze ma zapas, ale taki dysk powinien być wymieniony, ale na purepc można znaleźć posty gdzie takich dysków nie wymieniano. SG poleciał z jakością dysków, 11 padało firmware, 12 często mają właśnie taki problem że po krótkim czasie pojawiają się relokowane sektory, nawet zaostrzyli ostatnio warunki wymiany, widocznie mają sporo zwrotów
http://www.proline.pl/?n=seagate-zaostr … rancyjnych
Wymieniłem dysk na niby nowy i jest w zielonej otoczce i coś tam pisze na nim Repair coś takiego… możliwe, że teraz mi wcisnął dysk naprawiany ?? ;(
Za pewne Certified Repaired HDD, jak masz taki to masz z naprawy, sprawdź na stronie SG ile masz na niego gwar, bo dysk po naprawie ma krótszą gwarancję, jak by został wymieniony na nowy to musi mieć nową kartę gwar i pełne trzy lata gwar, może Twój ma np dwa i pół roku.
Wszedłem n strone Seagate i przepisałem te wszystkie kody z dysku i wyskoczyło mi coś takiego. In Warranty
Expiration 29-Apr-2013 - to znaczy chyba że mam gwarancję do 2013 
a koleś ten co mi sprzedał dysk dawał gwarancję na rok. więc o co w tym chodzi ? jeśli po tym roku by mi się zdupczył* dysk to mógłbym im wysłać i by mi naprawili lub dali nowy ? a do dysku mam tylko rachunek od tego gościa i tą orginalną folię, nie mam żadnych pudełek itp. Pozdrawiam i prosiłbym o odpowiedź 
Tylko że do kwietnia, a mamy październik.
Gwarancje może i dał na rok, ale według prawa to za towar odpowiada przez 2 lata z tytułu niezgodności towaru z umową. Możesz dysk wysłać do Seagate w obojętnie jakim czasie po pół roku, roku, nie mając żadnego dowodu zakupu, starcza sam numer seryjny na dysku.
to fajnie bo myślałem że jest tylko rok i koniec gwarancji pytałem się teraz sprzedającego i potwierdził moje przypuszczenia.
