Mam laptopa (Asus M50VN z którego jestem bardzo zadowolony) i chciałbym zmienić w nim dysk na większy, ale nie wiem który wybrać. Czytałem że Seagate się psują, a dyski z obrotami 7200 wcale nie są aż tak odczuwalnie szybkie niż 5400 obrotów.
Możecie polecić mi naprawdę szybki i dobry dysk twardy o pojemności 500GB lub 640GB.
Kolego wszystko sie psuje, ja jakos nie slyszalem by Seagate sie az tak psulo. Seagate mialo problem z pierwszymi nowosciami, najwiekszy problem z dyskami 1TB, tam cos bylo z Bios. Moja zabawa z dyskami od lat podpowiada mi, ze 7200 jest o niebo lepszy od 5400. A moim prywatnym zdaniem, kupowanie dysku powyzej 50GB do laptopa, czy 200 GB do Desktop to dzis nieporozumienie. Po co ci taki wielki?. Po latach stwierdzam, ze Komputer najlepiej chodzi, sprawnie i szybko, jak ma tylko zalozony sam system na dysk C: i to bez dzielenia na partycje. Ja w moim laptopie gdzie tylko pracuje w weekendy w sloneczku na ogrodku, przy lampce koniaku, mam bardzo szybki dysk SSD 50GB (http://www.newegg.com/Product/Product.a … 6820227531) sam system Windows 7 64-bit. i to z duza iloscia programow , nawet cale Adobe CS5 Collection mi sie miesci i zajmuje mi dysk C: 40 GB. Reszta co potrzebuje i gdzie przechowuje i na czym pracuje i mieszcze, jest 500GB dysk malutki zewnetrzny na USB. To samo mam w Desktop. System mam na najszybszym Dysku SSD 250GB, a resza na drugim dysku D: 1,5TB, zwyklym kreciolku 7200. komputery z dyskami SSD chodza jak burza, cisza, brak pozarcia duzego pradu i sa naprawde bardzo szybkie. Dasz 500GB i co bedziesz dzielil na C; D:, E:?, padnie ci dysk z systemem i ze wszystkim co miales, a tak lepej miec system sam, i dysk pod USB zewnetrzny do laptopa, badz jak ktos malo pracuje, to Memory Flash USB 64GB badz 120GB, jako dysk D:
Radek USA. , wyłożyłeś filozofię piękną lecz nic nie wartą. To czy ktoś podzieli dysk na partycje to jest jego sprawa. Czy będzie miał ich 10 czy 50 - to też jego sprawa.
Niby trzymanie danych na dysku USB ma uchronić przed utratą danych? A jak padnie ci dysk USB?
Dyski SSD są w tej chwili ekonomicznie nieopłacalne, już lepiej utworzyć (na stacjonarnym) macierz RAID.
Co do zakupu dysku to opinie są różne, jednak skłaniałbym się na 7200.
Masz 100% racji. Jak padnie to wszystko padnie i USB i Flash. Ja mialem raczej na mysli przyspieszenie systemu czyli samej pracy Windows. A jak czesto widze komputery u ludzi, rzadko ktos ma zapelniony dysk C: nawet w 50%. Jednak podzielenie dysku bardzo i to bardzo spowalnia komputer. Ostatnio nawet bylem zaskoczony podzialem dysku 500GB na Windows 7. Jak zwykle wysylalem laptopa do Polski,(zamowienie przez internet) gosc chcial by podzielic mu dysk, podzielilem, zalozylem Windows 7, wszystko co chcial z oprogramowania, i zrobilem Backup na podzielony dysk D: Wieczorem na test zrobilem przywrocenie Backup (wzor 28GB Windows7 z dysku D:) Kladlem sie spac o 11 wieczor jak zaczal przywracac, o 7 rano jak wstawalem konczyl robic przywracanie Windows7. Szok!
Dysk zewnętrzny do jest dodatkowy element który jest utrudnieniem bardzo często tym bardziej jeśli mówimy o laptopie. co mi po laptopie gdy nie mam moich najważniejszych dokumentów na dysku w laptopie tylko na zewnętrznym nośniku. Biorę komputer “pusty” i do czego coś takiego ma służyć? A noszenie ze sobą dysku nie jest już takie wygodne.
Wytlumacz mi?, jak jest nie wygodne nosze dysku zewnetrznego wielkosci Paczki Papierosow dysku 500GB z sama wtyczka pod USB. Mnie takie dwa dyski 500GB wejda do jednego pustego pudelka po Papierosach.
W koszulce w kieszonce nawet nie widac jak sie go wlozy. Czy ty widziales taki dysk?, w takiej obudowie?, Jakbys paczke paierosow wtykal do USB. Radek USA.