Siema,
dysk Crucial BX500 120GB, kupiony w czerwcu 2019, od początku ma temperatury 55-57 stopni, dzisiaj patrzę a stan to 99%. Zastanawiam się czy to normalne, czy wysłać na gwarancję?
Już po pobieżnej “lekturze Internetu” widać, że dla tego dysku to normalne (prawdopodobnie wina plastikowej obudowy). Takich temperatur spodziewałbym się raczej przy NVMe a nie SATA.
Seria BX to budżetowa wersja MX, ale wersja 120GB oparta jest nie o kości 3D TLC NAND Microna (właściciel marki Crucial), ale tańsze/słabsze jakościowo kości SpecTek (budżetowa submarka Microna).
Nie wiem, czy coś Ci się uda ugrać na gwarancji.
Mam podobny Crucial BX300 120GB (CT120BX300SSD1)
U mnie też jest 99%. Z tego co czytałem w dyskach Crucial to się zmniejsza w zależności od “sumy zapisów hosta” albo od “czasu pracy dysku”, więc to akurat jest normalne.
Co do temperatur to u mnie są dużo niższe mimo że w obudowie gdzie mam dysk nie ma praktycznie żadnego przepływu powietrza.
Aktualnie w spoczynku po paru godzinach pracy ma 31 stopni, a pod dużym obciążeniem dochodzi do około 45.
51° to może nie tak mało, ale też nie ma tragedii. Widzę, że u mnie SSD jest najcieplejszy ze wszystkich dysków, talerzowce są dużo chłodniejsze.
SSD:
Jeden z HDD:
To o czym piszesz nie dotyczy dysków BX300 120 GB
CT120BX korzysta Silicon Motion 2258XT i ma 64-warstwowe kości pamięci 3D TLC NAND firmy Micron.
Autor wątku ma BX500 120GB.
W BX300 (co jest dość dziwne jak na entry-level class) są pamięci MLC.
Poniżej dane z CrystaDiskInfo 8.2 mojego Intela 545s (użytkowany w laptopie, parę godzin nieobciążającej pracy), jakby ktoś chciał porównać:
Power On Hours : 491 godzin
Power On Count : 1012 razy
Host Reads : 2153 GB
Host Writes : 1098 GB
NAND Writes : 755 GB
Temperature : 23 C (73 F)
Health Status : dobry (100 %)