Witam mam zagwozdkę
komputer:
Procesor INTEL Core i5-10400F 2.9-4.3GHz 6C/12T
Zasilacz SilentiumPC Vero L3 600W 80+ BRONZE ATX
Dysk SSD WD Green 3D NAND SSD 1TB
GIGABYTE B460M DS3H DDR4 S.1200
MSI Radeon RX 5500 XT MECH 8GB DDR6 OC PCI 4.0 GW
Fury Black 16GB 1x16 DDR4 2666MHz CL16 XMP
Obudowa SilentiumPC Signum SG1 TG Pure Black
Dokupiłem dysk 4tb hdd i podłaczyłem.
Po podłaczeniu nawet stary nie bootuje na którym jest zainstalowany windows 10
Podepnij pod inny port SATA /mvme, jeżeli jest.
Tak zrobiłem. Nawet odłączyłem ten nowy dysk i nic. Wyjąłem baterię z płyty głównej i też nic
Wejdź do biosu, poszukaj tam trybu pracy dysków. Powinieneś mieć IDE, AHCI, i RAID. Ustaw na AHCI i zobacz, czy odpali system. Oczywiście dysk HDD, wraz z SSD (systemowy jak domyślam się), musi być wtedy podłączony, inaczej to nie ma sensu.
Przestawiłem. Jednak po odpaleniu kompa wchodzi prosto do biosu. Nie widzi nic bootowalnego ale dyski 2 wykrywa.
Czyli, tak jak myślałem. Będziesz musiał na takiej konfiguracji, z AHCI, zainstalować system na nowo. Poczytaj o AHCI.
Dzięki spróbuje wlaśnie próbuje zrobić pendrive bootowalnego. Niestety nie mam sprzetu żeby go zrobić:) Stacjonarka padla a laptop firmowy ma ogranicznienia. Bez admina nawet nic nie zainstaluje:) Nie wiesz czy tamte dane na dysku SS pozostaną. Bo mam plan żeby na nowym dysku zainstalować na chwile windowsa żeby odzyskać dane z ssd a pożniej wyczyścić nowy dysk hdd i zainstalować sytem na nowo na ssd
Nie mam pojęcia. Do bootowania pendrive, użyj program Rufus. Główny dysk to SSD, zamierzasz podpiąć HDD (obok), więc zazwyczaj trzeba robić nową instalację systemu, jeśli nie masz dostępu do systemu.
Dziękuję miałeś rację. Podczas instalacji windowsa zobaczyłem że dysk SSD który już miałem wcześniej po podłączeniu drugiego został wyczyszczony (dobrze że zdjęcia trzymam na zewnętrznym i w chmurze). Po zainstalowaniu działają już dwa dyski. Ale szkoda że utraciłem trochę danych. Na szczęście tydzień temu zrobiłem backup ważnych plików:) jeszcze raz dziękuję za pomoc. Zmyliło mnie to że byłem pewny że mam windows na dysku i nie wiem czemu go nie bootuje…
Sam się nie wyczyścił. Jeśli Twoje obserwacje są zgodne z prawdą to sam musiałeś to zrobić.