Nowy dysk twardy

Witam

W swoim starym komputerze posiadam dysk twardy WDC WD800JD-22LSA0 - SATA-II oraz płytę główną Gigabyte GA-G41M-ES2L-według Everest Ultimate Editon. Mam zamiar wymienić dysk na nowy, dlatego proszę o poradę. Chciałbym aby był przede wszystkim dopasowany do obecnego(to znaczy żeby tylko wyjąć stary i włożyć nowy, bez żadnych zabaw z przejściówkami itp). Do tego cichy, bezawaryjny w cenie do ok. 200 zł. Mógłby ktoś coś polecić?

Każdy dysk SATA powinien działać na tej płycie.

Nie powiedziałeś do czego konkretnie on ma być i jaką pojemność ma mieć, więc sądzę, że WD Blue 1TB będzie co odpowiadać.

No chyba, że chcesz coś znacznie szybszego, wtedy jakiś SSD, ale do 200 zł to pojemność będzie około 120GB. Jeśli to ma być jedyny dysk w komputerze to trochę mało.

Ma to być jedyny dysk. Komputer służy mi tylko do przeglądania internetu, słuchania muzyki oglądania zdjęć, filmów itp. Tak więc nie wymagam dużej pojemności. Szczerze mówiąc nie zmieniałbym w ogóle, bo do takich celów nawet te niecałe 80 GB wystarcza, ale stary zaczyna szwankować, więc chyba skupiłbym się na szybkości. Czy dyski SSD różnią się czymś pod względem trwałości i długowieczności od HDD?

Tak, różnią. Długo by gadać, ale generalnie zużywają się inaczej. Nie warto też kupować używanych SSD, bo zapewne trafisz na stary egzemplarz, który wykonał już tyle operacji zapisu, że niedługo pociągnie.

Jeżeli Twoim zdaniem komputer daje radę wydajnościowo z obecnym dyskiem, to chyba lepiej jednak zainwestować w talerze - nie uwierzysz jak łatwo przyzwyczaić się do “nieograniczonej” pojemności przy zmianie z 80 na 1000 GB :wink: Dopiero za jakiś czas, kiedy komp zacznie “zwalniać”, SSD powinno być pierwszym krokiem modernizacji. 

Na twoim miejscu brałbym jednak SSD. Jeśli mówisz, że nie brakuje Ci miejsca na dysku 80 GB to 120 tym bardziej wystarczy, a różnicę w szybkości na pewno odczujesz. Ponadto jak mówiłeś dysk powinien być cichy, a ten nie wydaje żadnych dźwięków.

 

To samo można powiedzieć o szybkości.

 

Albo dopiero jak będzie Ci brakować miejsca, to dokupisz sobie drugi większy dysk HDD.

 

 

Wg mnie największa różnica jest taka, że jak HDD się zepsuje to jesteś w stanie odzyskać z niego dane, a jeśli SSD padnie to raczej nie.

 

Uwierzę, bo w laptopie mam 1000 GB, dlatego też nie chcę za dużo wydawać na nowy dysk do starego komputera, który służy już tylko do podstawowych czynności.

 

A da się znaleźć dysk SSD 3,5 calowy, bo w większości widziałem 2,5 calowe, a w moim komputerze teoretycznie najmniejsze przewidziane to właśnie 3,5 cala(sprawdziłem przez rozkręcenie). Jeśli tak to moglibyście polecić jakiś dobry, “tani” model i pewny sklep?

Najprościej  kupić sobie razem z dyskiem adapter/sanki (nawet taki za 5 zł), który przykręcasz do dysku a następnie do obudowy.