kupiłem nowy komputer był złożony, miał wgrany system win 7
po włączeniu diody sie świeca, wiatraki sie kręcą, ale nic po za tym, myszka sie nie świeci klawiatura też, a monitor czuwa tak jak by był odłączony… raz była sytuacja że sie normalnie władował i chodził. po zainstalowaniu sterownikòw komputer sie zresetował i to samo… komputer jest nowy. robilem reset biosu po przez wyciągnięcie bateri na odłaczonym zasilaczu. nic nie pomogło, przekładałem kosci tez nic to nie dało. nie mam pojęcia co moze być nie tak… na gwarancje jak oddam to nie będe miał komputera przez 2 tygodnie a problem może być w jakieś błachostce.
spróbuj bios zaktualizować… ASRock… Może płyta się jakaś wadliwa trafiła…
Niedawno miałem komputer z identycznymi objawami, ale był to komputer używany, leciwy ze spuchniętym kondensatorem od PCI-E… Przyczyną był chyba źle zamontowany procesor bo właściciel go sobie wyjął tak dla hecy i wsadził nie odblokowując socketu.
W innym komputerze możesz sprawdzić wszystko prócz proca i płyty. Ja stawiam na płytę.
jak ma zaktualizować bios jak mu się komputer nie włącza ? o.o Stawiam na zasilacz jak masz jakiś to podmień go lub skorzystaj z gwarancji. Kiedyś miałem zasilacz akyga 400 w i były cyrki nie włączał się resetował itp.
on sie włącza tylko nic nie widać i i klawiatura z myszka sie nie swiecą tqk jakby nie dochodził do nich prąd dwa razy sie włączył. tak mam ten zasilacz akyga 400 w sprawdzałem czy coś nie jest uszkodzonego i zetknąłem na te kondensadory i wyglądało normalnie