Nowy komputer vs. stary dysk

Witam

Dziś kupiłem nowy komputer. Można powiedzieć że praktycznie kompletny. Pisze dlatego “prawie” gdyż ze starego kompa do nowego zestawu przeniesc mam zamiar:

  1. Stary dysk twardy 160GB na ATA133 z zainstalowanym Windowsem XP

  2. Nagrywarkę DVD

  3. Stacje dyskietek

Cała reszta w nowym PC to nowisuki sprzet. Cały ten nowy zestaw odbieram ze sklepu w czwartek.

No i tu sie pojawia moje pytanie.

Sprzedawca powiedział, ze komputer nie odpali się jesli nie zainstaluje od nowa windowsa. Czy nie moge najzwyczajniej starego dysku twardego ze smigającym widnowsem przelozyć do nowego kompa i po prostu uruchomić system ?

Niestety nie bo masz tam zainstalowane wszystkie sterowniki od starej karty graficznej, płyty głównej etc. Musisz niestety zrobić format partycji na którym znajduje sie Windows.

No dobra, ale przeciez moge je odinstalowac przeciez, prawda?

Jak sie “nowy komputer” odpali na starym dysku to zrobie od rau porzadek ze wszystkimi sterownikami

To absolutnie nie wchodzi w rachube. Nigdy nie dziele dysków na partycje.

1 dysk = 1 partycja. Ten hdd na którym jest obecnie system jest pełen róznych bardzo ważnych danych.

Czyli co, ewentualnie powinienem kupić nowy dysk ? :?

Ostatecznie tak zrobie, aczkolwiek nie bede uradowany takim rozwiazaniem…

Witaj,

Bzdurą jest, że konieczny jest format dysku i instalacja systemu od nowa.

Nie jeden raz udało mi się uruchomić ‘stary’ system na nowym sprzęcie.

Wszystko zależy jak bardzo różnią się płyty główne. Jeśli chipsety są jednego producenta duża szansa, że ‘wstanie’ od razu.

Jeśli nie odpala się nawet w trybie awaryjnym (blue screeny) odpalasz instalkę XP, pomijasz pierwszą propozycję naprawy i dopiero przy drugim pytaniu zgadzasz się ‘R’.

System powykrywa nowy sprzęt, podasz mu sterowniki i gotowe. Wszystkie aplikacje, które były zainstalowane zostają.

Słuchaj, to mało powiedziane że obie płyty głowne sie bardzo różnia. To prawie jak 2 epoki :lol:

Stare mobo około 4-letnie pod AMD - GIGABYTE GA-7VT600 1394

Nowe pod Intela - MSI P35 Neo2-FIR

Także może być ciężko…

Możesz to rozwinąć ? Po pominieciu pierwszej propozycji naprawy, jakie puzniej bedzie pytanie ? Windowsa dawno temu instalowałem, wiec nie pamietam.

Znalazłem cos takiego

winda24ez.png

Mam pominąć punkt 2, czy jak ?

Tak, pominąć, wybrać ‘R’ przy kolejnym ekranie.

Instrukcję obrazkową jak to zrobić masz tu:

http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/sub/ … 63328.html

Nawiasem mówiąc czwarty link z Google po wpisaniu hasła ‘reinstalacja systemu xp’

Pozdrawiam

Stary system będzie działa - ale będzie kulał, nie wiem co być nie robił nie będzie chodził tak dobrze jak nowo zainstalowany. Pomyśl czy nie lepiej odpalić stary Windows - pozgrywac co ważniejsze dane i zainstalować od nowa.

Oczywiscie ze lepiej, ale ogrom pracy jaki mnie czeka z instalowaniem windowsa na nowo + instalowaniem wszystkich programów których teraz uzywam i ich konfiguracja mnie przeraza.

To jest bite tydzien roboty dzien w dzien. :frowning:

Hmm wiem :slight_smile: ale kulawy Windows to tragedia… może przesuń jakimchś managerem dane na koniec dysku - na początku załóż nową partycję i na nią zainstaluj nowy Windows (tą stara ukryj na czas instalacji) - będziesz miał 2 system i z czasem powoli będziesz sie przenosił - sprawdzona taktyka :slight_smile:

A powiedzcie czy bedzie miało znaczenie gdzie sformatuje nowy dysk twardy ? Teraz np. dziś na starym komputerze, czy lepiej na nowym jutro ?

Sam format i podział na partycje - bez znaczenia.

…prawie bez znaczenia. Skoro już mowa o managerach dysku, to może lepiej ‘nowy’ XP zainstalować prawie na końcu dysku? A w ostatnich sektorach zostawić trochę na partycję sformatowaną w FAT (nie FAT32) i tam umieścić SWAP? Wszystko związane jest z większą szybkością odczytu/zapisu na zewnętrznych sektorach.

Tak mam u siebie, ale podział na partycje zrobiłem na czystym dysku przed instalacją XP. Przemieszczanie zawsze wiąże się z ryzykiem utraty danych… a wtedy to już Ontrack, lub podobne.

A dlaczego FAT a nie FAT32 albo NTFS?

jeśli przeznaczymy specjalną partycję na plik wymiany (tylko dla niego- żeby ograniczyć fragmentowanie), to warto też stosować na nim najprostszy system plików, czyli FAT.

w tym momencie wciskasz enter, by zainstalowac nowa kopie windy - wykryje stara instalacje i zaproponuje jej naprawe - podmienia wszystkie pliki systemowe, wiec stry do mobo i tak ida do kosza

efektem jest jakby ‘nowa’ instalacja windy, potrzebne sa uaktualnienia i wszelkie drivery

ja zawsze robie to ten sposob - odpalam nowy komp na starym hdd, reperuje jesli jest taka potrzeba i po upewnieniu sie, ze os jest stabilny, robie kopie 1:1 na nowy dysk przy pomocy driveimage xml ~15min.

od 3 lat nie bylo formatu i wiekszych klopotow, ten sam OS choc dyskow i plyt juz sporo przeszedl :slight_smile:

bootuje sie w 15s, wiec nie mam na co narzekac… chyba

Za późno hehe. Kupiłem juz nowy dysk, sformatowałem go, wiec dzis pewnie walne instalke windowsa na nowym dysku. Nie bede sie bawił w jakies podmienianie. Dla swietego spokoju chce miec wsyzstko na czysto.

Być moze tylko z ciekawosci sprawdze czy nowy komputer odpali sie na starym dysku/windowsie.