wczoraj zakupiłem sobie nowego laptopa.Podłączyłem go do ładowarki i uruchomiłem jednak gdy po pewnym czasie chciałem odłączyć ładowarkę laptop się z miejsca wyłączył.Czy ktoś wie co może być przyczyną? W instrukcji jest napisane,że laptop przed pierwszym użyciem powinien być ładowany 3h,czego wcześniej nie zauważyłem,czy możliwe że to jest przyczyną i np. bateria zostałą uszkodzona?Dodam,że ładowarka jest cały czas podłączona do laptopa a bateria stoi na 47% i jakby nie łąduje się dalej.Laptop też w ogóle nie chce się uruchomić,gdy nie jest podłączony do ładowarki.
Wygląda że bateria to trup… skoro jest nowy, nie ma sensu kombinować, bateria powinna być sprawna jeśli laptop od razu pada na baterii to te 47% może być jedynie przekłamaniem, reklamuj. Ja nowego laptopa od razu odpaliłem gdy się ładował i nie miało to jakiegokolwiek wpływy na dalsze losy baterii, trzyma tyle ile wyczytałem wcześniej w recenzjach.
Przyczyn może być kilka. Bateria może być uszkodzona i bynajmniej nie przez te pierwsze niedoładowanie.
Spróbuj wyjąć baterię i włożyć ją ponownie (oczywiście przy wyłączonym laptopie). Jeśli po włączeniu dalej bateria nie będzie się ładować, to w Menedżer urządzeń (zakładając, że używasz Windowsa) rozwiń sekcję oznaczone baterię i kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz polecenie Aktualizuj oprogramowanie sterownika lub w ogóle usuń ten sterownik (ja bym go usunął, system wtedy wykryje nowy sprzęt i doinstaluje sterownik).
Ja tak miałem na lapku - bateria wykryta, ale nie ładuje. Pomogło usunięcie sterownika i ponowne jego zainstalowanie przez system.