nieco goglowałem ale się pogubiłem
no i mam dylemat
znajomy chce kupić
najtańsze ,nowe auto,które najmniej pali ze wszystkich ofert,
i z usługą pozbycia sie starego pojazdu(ze zniżką na nowe auto)
prosze o pomoc
nieco goglowałem ale się pogubiłem
no i mam dylemat
znajomy chce kupić
najtańsze ,nowe auto,które najmniej pali ze wszystkich ofert,
i z usługą pozbycia sie starego pojazdu(ze zniżką na nowe auto)
prosze o pomoc
I w czym mamy Ci pomóc? Czy ma się zgodzić czy nie? Aha i jakie auto chce kopić.
to może seicento albo panda
Smart
seicento, fiesta może? hmm punto …
jak to ma byc tanie autko, to coś z Polskich wozów, no chyba że niemieckich, i jakis diesel skoro ma byc oszczednie
:o
Smarty jak na swój rozmiar są drogie, ale pochodzą od Mercedesa 8)
Złączono Posta : 09.09.2007 (Nie) 17:22
VW Fox- dosyć drogi, w końcu to VW, a on się ceni
Ford Fiesta/Fusion
Dacia Logan- tania i spora, całkiem tani jest też Logan MCV- kombi
Fiat Grande Punto- piękny z wyglądu 8)
Chevrolet Spark
Opel Corsa
Renault Clio, a za jakiś czas nowe Twingo
Citroen C1, Peugeot 107, Toyota Aygo (tzw. trojaczki)
Lada Kalina
Grande Punto 8)
-KIA Rio
Jeśli można wyłożyć trochę więcej można również kupić cee’da i mieć 7 lat gwarancji (limit km. bodaj 150000)
-Nissan Micra- bardziej dla kobiety :mrgreen:
-Hyundai i30 (5 lat gwarancji bez limitu km.)
-Honda Jazz lub City (sedan)
Fiat 126p
ma być nowy a na allegro się cenią za fiata z 97 :lol:
najlepiej grand the punto albo fieste z nowych oczywiście z 2007
grande kosztuje około 50tys fiestka 20tys mniej około
Daewoo Matiz jest świetne i mało pali. Wiem, bo mama takim jeździ.
Proponuję też Seat Ibiza oraz Fiat Panda. Oraz ewentualnie Opel Agila
a z dieselkiem jest też oszczędna
Najtańszy nowy fiat kosztuje ponad 20k zł. Za taką kasę można kupić dobry (w przeciwieństwie do np. seicento) samochód który będzie mało palił i nie będzie się strasznie psuł. Przykładem chociażby Golf IV
Na pewno Japończyka, te auta nie chcą się psoć, nie to co Fiaty, niby ładne ale bardzo awaryjne.
tia, a poserwisuj sobie takiego golfa…
ogólnie większość osób tutaj patrzy na cenę samochodu, niewielką wagę przywiązując do tego co wiąże się z późniejszymi skutkami jego posiadania, ot chociażby takie rzeczy jak serwisowanie, czy to jakie samochody najczęściej są kradzione… uwzględniając te kilka aspektów… poszukaj Peugeota
no to może napisze co nie należy kupować z tzw. dolnej półki czyli samochodów w cenie 30-40 tyś zł (nowe) napewno pierwsze miejsce na czarnej liście(pomijając auta azjatyckie) zajmują samochody francuskie zwłaszcza renault , fiat , ford , opel , samochody japońskie godne polecenia ale co znowu polecić z dolnej półki może toyota yaris troche obciachowe wykończenie wnetrza opony koreańskie ledwo wytrzymują 30tyś kilometrów ale czego można oczekiwać za około 35 tyś , ja bym jednak nie kupił nowego auta niby wydawałoby się że utrzymanie będzie tańsze ale jak by tak wszystko policzył (autokasko, radio , jakieś dywaniki i jeszcze jakieś paści) to sie sporo kasy na dokładke uzbiera , za cene około 40tyś zł można kupić super autko czyli Audi A4 z 2002 roku renomowana firma i niesamowicie wytrzymałe samochody pod każdym względem.
Przede wszystkim, jeśli chcesz zaoszczędzić nie kupuj nowego… Ze swojej strony polecam Skodę-wszystko na podzespołach VW i 2 razy tańsze, serwis również, do tego nie ma marki wśród złodziei… Polecam Octawię, Fabia też niezgorsza.