Cześć. Brat chce kupić dysk. Był już prawie przekonany do Samsunga 320GB za 159zł lecz zauważył, że jest 500GB Seagate za 189zł LINK. Dla mnie to duża okazja, a dysk wcale nie jest taki zły, bo sam takiego używam. co wy na to? Brać?
Ja polecam Samsunga HD642JJ.
ja bym uważał, właśnie tych modeli Seagat-a wyszła spora partia wadliwych sztuk, padały jak muchy. Z 3 sztuk które mój brat kupił, 1 sztuka padła. Wziąłbym raczej:
http://www.komputronik.pl/Dyski_twarde/ … ,id,53766/
http://www.komputronik.pl/Dyski_twarde/ … ,id,54492/
http://www.komputronik.pl/Dyski_twarde/ … ,id,38306/
http://www.komputronik.pl/Dyski_twarde/ … ,id,36244/
lub Seagate 7200.12 320GB.
Zblizona wydajność i kultura pracy zapewne też.
Tak tylko:
-
Samsung 320GB - 159zł
-
Seagate 500GB - 189zł
-
Samsung 640GB - 224zł
30zł różnicy między 1 a 2 a jest więcej o 180GB
35zł różnicy między 2 a 3 a jest więcej o 140GB
Hmm
Też o tej walniętej serii słyszałem, ale trochę wcześniej. Osobiście decydowałbym się na Samsunga F1 640GB.
EDIT ale masz wydajniej i szybciej.
Akurat ta seria miała wady fabryczne (pierwsze partie), osobiście bym nie kupił bo nie wiadomo na co się trafi, brał bym WD 500 AAKS, Samsunga F1 640, lub poczekał z zakupem (jeśli jest taka opcja) na Seagaty z 500GB na talerz (może już są w sklepach), i gdzieś czytałem że mają się pojawić WD z 666GB na talerz.
F1 bierze się 320GB lub 640 są szybsze ze względu na lepsze talerze.
Otóż to, bierz 320GB, albo 640GB Samsunga F1.