przed chwilą odebrałem telefon.Rozmowa miała miejsce po angielsku a mój rozmówca mówił z wyraźnym amerykańskim akcentem. Przedstawił się ładnie i wymienił nazwę firmy z której dzwoni (niestety nie zapamiętałem jej ) Nazwa była na tyle wyszukana i poważna ,że sam jej dźwięk powodował koncentrację uwagi . Była to oczywiście firma zajmująca się bezpieczeństwem w sieci i licencjonowanym partnerem Microsoft .
Pierwsze pytanie -czy mój komputer w tej chwili jest włączony
odp-Tak
Ile programów jast aktywnych ,bo oni widzą ,że mój PC rozsyła programy szpiegujące i wirusy
odp-żaden
-No właśnie ,te które oni widzą to działają w sposób ukryty .Jaką ja mam wersję windows i czy wczoraj wieczorem komputr był włączony ?
no dobra na tym etapie -zaskoczenie,ale szybko oprzytomniałem ,więc przechodzę do delikatnego kontrataku
-nie używam windows ,kłamę gładko ,zakładając ,że jak on tyle wie to powinie wiedzieć jaki system używam .
chwila ciszy w słuchawce i kontynuacja
-to nie ważne co używasz ,my wiemy ,że rozsiewasz wirusy i chcemy ci pomóc rozwiązać ten problem .Na klawiaturze wybierz kombinację…( tu niedosłyszałem jaką kombinację )
Już było trochę za wiele ,szczególne ,że jankes poprosił mnie o wejście na stronę jego firmy w celu udzielenia mi manualnej pomocy w usuwaniu zagrożeń.
Dotarło do mnie o co biega w tym triku !
Zapytałem wprost jaki jest mój IP adres ,gość zbaraniał i po chwili podał mi ten adres licząc na to ,że i tak nie znam go na pamięć .Podziękowałem za ofertę pomocy ,mówiąc ,że dam radę sam ,ale szkoda ,że nie poprosiłem go o ten adres jego strony ,bo przynajmnie wiadomo by było ,gdzie nie wchodzić .
Uważajcie to próba infekcji waszego komputera przez …telefon ,gdy rozsiewasz wirusy twój dostawca na pewno cię odetnie od netu bez powiadomienia telefonicznego ,czego kiedyś doświadczyłem