Witam,
Jako, że obecnie zasiadam za sterami zniesławionego Feel’a, postanowiłem coś zrobić z tym fantem, zwłaszcza, że ostatnio zabrałem się za OC i nie mam pewności, czy ten “zasilacz” mnie nie hamuje.
Sprzęt jak w podpisie.
Sytuacja wygląda tak, że denerwuje mnie szumo-świst wiatraka w zasilaczu podczas pracy w 3D przy podkręconej karcie. Widać zasilacz przechodzi na “'wyższy stopień” lini +5V. Na tabliczce przy +5v widnieje 26A, ale kto go tam wie…
Mierzyłem napięcia miernikiem i jestem zaskoczony:
+3.3v – 3,3 (idle), 3,2 (stress)
+5v – 5,04 (idle), 5,08 (stress)
+12v – 12,13 (idle), 12,18 (stress)
Czy w takim wypadku opłaca się kupować nowy (używany) zasilacz czy tylko wymienić wiatrak? (chociaż osobiście wolałbym “nowy”, bo ten jest raczej słaby w mocy).
Nie dysponuję wielką gotówką (~50zł). Nowe MC-350 są po 85zł, a mnie nie chce się zbierać i czekać
Na allegro znalazłem kilka ciekawych ofert (proszę o nielicytowanie :P):
Czy warto którymś z nich się zainteresować?
ed. byłbym zapomniał
oprócz tego co w podpisie mam w kompie jeden wiatrak z przodu obudowy (nie kręci się, bo nie mam do czego go podłączyć), a w przyszłości chcę dołożyć 120mm na tył i 40/60mm na GPU; do tego jeszcze jest floppy i Asus DRW-1608P2S