Nowy zasilacz potrzebny. Pasywny/półpasywny?

Witam

Potrzebuje waszej pomocy. Wczoraj po 5 latach owocnej współpracy zasilacz OCZ CZC600SXS w moim kompie odszedł do krainy niebiańskich zasilaczy. Odszedł z hukiem wystrzeliwujac wielki kondensator i tworzac chmure dymu.

Wiec poszukuje nowego zasilacza do juz chyba starego zestawu  jak ponizej.

Procesor Phenom II X4 Quad  955 3,2GHz, karta graficzna Sapphire HD5770 plus 16giga RAM.

Fajnie by zasilacz byl cichy (pasywny, pół pasywny?) i mial dosc dluga gwarancje.

Z góry dziekuję za wszelkie porady!

 

Właśnie policzyłem na kalulatorze online że ten zasilacz co miałem był za duży to tego zestawu? Na dwóch stronach wyszło mi że mógłbym spokojnie zejść do jakichś ~400W?

Czy takie kalkulatory są miarodajne?

Poleciłbym np. takie coś:

lub 

http://www.morele.net/zasilacz-corsair-vs-series-550w-80plus-120mm-fan-cp-9020097-eu-649048/

Sam posiadam Corsaira z tej serii, z oznaczeniem CP-9020050-EU, i jestem zadowolony, cichy, stabilny. Głośniejsze są wentylatory w obudowie niż wentylator zasilacza :wink:

e tam za duży :slight_smile:

Pod rozbudowę jeszcze starczy, a może do nowego zestawu ,jak coś.

http://www.skapiec.pl/site/cat/37/comp/6279538

a jak chcesz z 5-cio letnią gwarancją to może  być ten .

http://www.skapiec.pl/site/cat/37/comp/2159872

Proponuję zasilacze z pięcioletnią gwarancją: 

XFX TS 550W (P1-550S-XXB9), jedna linia +12V (44A), moc linii 528W (przy temp 0÷50°C), aktywny PFC**1**, firma powstania zasilacza Seasonic, certyfikat sprawności 80 Plus Bronze (µ=85%), Haswell compatible 2 , (specyfikacja), gwarancja producenta 5 lat.

• Cooler Master G550M, jedna linia +12V (42A), moc linii 504W (przy temp 0÷40°C), aktywny PFC**1, firma powstania zasilacza (CWT) Channel Well Technology, certyfikat sprawności 80 Plus Bronze (µ=85%), Haswell compatible 2 , semimodularny3, VRM DC-DC4**, (specyfikacja), gwarancja producenta 5 lat.

Jeśli wybieramy zasilacz pod kątem głośności jego pracy należy pamiętać, że zasilacz największą sprawność osiąga pracując w 50% swojej mocy, Inaczej to ujmując w tym momencie jego straty są najmniejsze i zasilacz się najmniej grzeje, a to bezpośrednio przekłada się, że jego praca jest najcichsza. Wiedzieć też należy, że duże znaczenie na jego głośność pracy (i nie tylko) ma również zakres temperatury przy jakiej producent zasilacza gwarantuje stabilność jego parametrów i w tym przypadku należy wybrać zasilacz z parametrem wskazującym jak największą temperaturę jego pracy. 


1 - Układ aktywnego PFC przydziela moc dynamicznie przez co, np. podczas startu komputera (kiedy to pobór mocy jest największy, szczególnie z linii 12V), w tym krytycznym momencie napięcia podawane są bez ich spadków co zapewnia poprawny start. Zdarza się bowiem, że zbyt słaby zasilacz nie jest w stanie podać mocy startowej komputerowi choć jest w stanie zasilić komputer w pracy ciągłej.

2 - Haswell C6/C7 - wsparcie i praca z obciążeniem zerowym.

3 - Częściowo modularny, tylko część kabli nisko prądowych jest odpinana.

4 - Tylko linia +12 V jest bezpośrednio regulowana, linie o niższym napięciu uzyskuje się z tej linii za pomocą regulatorów VRM (Voltage Regulator Module, podobne jak w sekcji zasilania płyt głównych czy kart graficznych). Rozwiązanie to daje podobną stabilność, jak niezależna regulacja napięć.

@Ja$

Czyli nie warto brać zasilacza na styk bo bedzie pracował pod wiekszym obciążeniem a tym samym głosniej?

@_tommy_ @Atronics 

Dziękuje za propzycje

Dokładnie tak jest jak napisałeś. Zasilacz pod większym obciążeniem pracuje z mniejszą sprawnością czyli większymi stratami co skutkuje zwiększoną temperaturą i większą prędkością wentylatora. Największe straty zasilacz generuje gdy pracuje do 20% i powyżej 80% swojej mocy. 

Trochę oftopnę sobie. Mam VS550, bez grafiki, jadę tylko na i3 (graczem nie jestem więc wymagań nie mam), u mnie zasilacz pracuje na pewno poniżej 20% lub blisko tej granicy. Nie wiem jak to oceniać ale u mnie generalnie jest cicho, chłodno i o dziwo oszczędnie ;) 

Wracając do wątku, uważam,że lepiej brać zasilacz z zapasem mocy niż zasilacz odpowiedni do konfiguracji. Przyjdzie taki dzień, że będziemy zmieniać np. procesor lub kartę graficzną na mocniejszą i dojdą koszty ze zmianą zasilacza. Stąd np. u mnie zasilacz 550W, co daje mi ciszę, chłód, zapas mocy. Jestem zadowolony jak ■■■■■■■ :wink:

 Faktycznie Kolego może niezbyt precyzyjnie się “wyraziłem”, ale jestem pewien, że wiesz o co mi chodziło.  :stuck_out_tongue:

Dla formalności uściślę - dokładnie chodziło mi o to, że zasilacz najwyższą sprawność osiąga gdy jest obciążony w 50%, zaś największe jej spadki występują w początkowym i końcowym zakresie mocy, przy czym największe tu nie oznacza równe. Najczęściej spadek sprawności w jej początkowym zakresie jest mniejszy, a w końcowym większy. Dlatego nie dziwię się Kolego, że skutek np. 2% spadku sprawności w początkowym zakresie mocy Twojego 504W (linia +12V) zasilacza jest dla Ciebie niezauważalny, gdyż zasilacz obciążony np. w 15% pracuje z mocą 75,6W, a 2% strata to zaledwie 1,5W. Inaczej rzecz by się miała, gdyby Twój zasilacz pracował z 90% obciążeniem czyli z mocą 453,6W, a spadek sprawności wynosiłby 5% to wtedy moc tracona wyniosłaby 22,7W, a taką stratę z pewnością byś zauważył (większe obroty wentylatora).


btw. przepraszam za spłycenie tematu. Dla dopełnienia “formaliny” podam, że dla prostoty obliczeń założyłem 100%-wą sprawność zasilacza przy 50% obciążeniu zasilacza.       

Nie przepraszaj :wink: szanujmy się Kolego, nic się nie stało :wink:

Co do zasilaczy, Dla Phenoma 500 i więcej watowy zasilacz to wg mnie dobra opcja. Zapas mocy jest, szczególnie, że przy obciążeniu łyka ponad 220 W, przy starszej karcie graficznej też to ma znaczenie. 

Sam składając sobie i niejednokrotnie innym komputery brałem pod uwagę ciut mocniejszy zasilacz aby jednak ten zapas mocy był. W moim przypadku 550 watowy zasilacz gdzie nie mam karty graficznej (nie gram, czasem może jakaś gierka wpadnie ale to od biedy) to zapas aż czasami za nad to. Ale jak dołożyłbym grafikę to już zapas mocy zacznie się kurczyć. 

Dla Kolegi który ma Phenoma 500 lub 550 watowy zasilacz to rozsądny wybór. Nie widzę sensu kupowania 450tki.

 

@Ja$

@_tommy_

Koledzy, dziękuję za rozwinięcie tematu. Bardzo pomocne informacje.