Witam ostatnio padł mi zasilacz i specjalista w serwisie wstawił mi Mustanga 400W co o nim sądzicie ?? :mrgreen:
Jeżeli masz jakiegoś bardzo starego kompa to będzie dobry. Jeżeli masz jakiś silniejszy konfig to zasilacz może Ci spalić części. Ja nie trzymałbym w swoim kompie takiej zasiłki. Powiedz jaki masz konfig kompa to wtedy będę mógł Ci udzielić więcej informacji.
Duron 1000 MHz, SEGATE BARACUDA 40 GB, 128 MB RAM, NVIDIA RIVA TNT 2, płytka Amibiosa
Złączono Posta : 07.12.2006 (Czw) 20:38
Czyli JAKI >>>>>>>>??? 
Specjalista :lol: Wstawił dziada.
Do zmiany może wybuchnąć w każdej chwili, zmiana na Forton 400W z mocną linią +5 i najlepiej wentylem 120mm ok. 70 zł na allegro.
Ale niech Tobi mnie nie straszy że mustang wybuchnie chyba najgorszy nie jest
No najgorszy to może nie bo są jeszcze codegeny 
A tak naprawdę to polecałbym zmianę tego zasilacza na inny. Weź fortrona 400w z allegro.
Ja nie grożę, a stwierdzam fakty mustangi to kiepskie zasilacze nie posiadają zabezpieczeń, filtrów itp. podczas spalenia Forona/Tagana/Anteca itp markowych komp przeżyje, a jak mustang strzeli to na 99.99% wymiana ramu, płyty, proca i może napędów i kart.
po pierwsze może by tak zmierzyć napięcia miernikiem?
?
Everestem ???
Nie przesadzajcie z zasilaczami. Nie czytacie jaki ma konfig ? To bardzo słaby komputer i ten zasilacz da radę.
jackye
Jaki to model Mustanga ?
ale chyba napięcia może sprawdzić?
edit.
z moderatorem się nie dyskutuje, więc mimo, że mam poważne zastrzeżenia co do nazwania mojego poprzedniego postu “bezsensownym”, będę siedział cicho.
podaję więc linka do tematu Zanim Zapytasz O Zasilacz! Przeczytaj! : http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=93885
Forum nie jest chatem i polecam to zapamiętać.
Jeśli ktoś odczuwa potrzebę pisania głupot, powielania bezsensownych informacji czy tego typu wiadomości - lepiej tego nie robić.
Wszystkie takie posty - kosz.