NTLDR - notoryczne gubienie pliku

Cześć wszystkim :smiley:

Kurcze, nie mogę za jasny gwint pozbyć się pewnego, cholernie upierdliwego problemu :-x

Otóż mój komp gubi notorycznie plik NTLDR :frowning:

Ileż to już razy instalowałem XP-eka?! Bodaj chyba z 1000! I to różne płytki; od brata, od kolegi, ze sklepu, oryginały i nici z tego. Pochodzi trochę, dłużej lub krócej i pada oznajmiając komunikat, że brak pliku NTLDR. Nie można go uruchomić. Wówczas rotować się muszę płytką instalacyjną, odzyskiwaniem za pośrednictwem “R” i tak w koło Macieju. Potem i to przestaje działać i kompa nie idzie odpalić jak tylko poprzez ponowne zainstalowanie xp-eka…

No szlak mnie trafia! :twisted:

Dzieliłem i nie dzieliłem na partycje. Aktualizowałem. Programy antywirusowe i antyspywarowe instalowałem, /cenzura/ z tego!

Co to u licha może być? Przejrzałem google wpisując NTLDR oczywiście prócz wielkiego chaosu i śmietnika informacyjnego nie znalazłem, że to dysk, że to ram, że to, że tam. Szukałem po forach, ale znalazłem tylko jeden, wielki burdel informacyjny :o

Ja już nie wiem… ręce mi opadają. Zaraz wypierniczę kompa za okno i będę miał święty spokój! Tylko co w tedy robić w te zimowe, długie wieczory… :cry:

Jak wiesz Brachu co to może być, please odpisz na mój post ![-o<

Za wszelkie info z góry dziękuję i pozdro ślę net-łączami! :smiley:

joguś

Jeżeli już instalowałeś system 1000 razy, to zrób to jeszcze raz. Partycję systemową wybierz inną niż C:. Wyeliminujesz przez to jeden z potencjalnych czynników, jakim może być uszkodzony sektor na partycji. Miałem podobną historię. Winowajcą był dysk.

Proszę zmienić temat na konkretny, opcja EDYTUJ i popraw.JNJN

@pio_76

Dzięks za szybko odpowiedź :smiley:

Też coś czuję, że może to być twardziel i dostanę po kieszeni :frowning:

@JNJN

Sie robi Adminie. Już poprawione. Dodałem kreseczkę i skonkretyzowałem podtematem.

A swoją drogą szukanie boli i to jak ■■■■■■■. Zwoje mózgowe się mogę przepalić od tego szukania po necie, bo bajzel w nim jak na ruskim targu #-o

Jak myślita ludziska, da coś zainstalowanie SP2 ? Ściągam już drugi raz, bo coś za pierwszym mi nie zassało do końca. Raz ze skaypem też tak miałem. A tak w ogóle fajne te programiki na tutejszym vortalu. Ścieknąłem cały top20, bo intuicyjnie czuję, że to muszą być same rodzynki, skoro są na topie 8)

Ktoś mi jeszcze coś podpowie? Proszę ![-o<

Dlaczego mój komp notorycznie gubi plik NTLDR ???

joguś , zainstaluj program HD Tune i daj screena z zakładki Health i Error Scan.

… Już sięgam HD Tune …

Ale fajne forum, ale fajni ludzie !!

Dobrze jest sobie pomagać =D

Dobrze jest na DOBRYCH_PROGRAMACH !!

Dzięki Olcia!

Podpowiadajta proszę Ludzie co jeszcze mogę zrobić, kompa póki co nie wyłączam, bo go nie odpalę, niech se chodzi dzień i noc :idea:

Error Scan w toku…

właśnie się skanują zielone prostokąciki…

screen z zakładki Health nic nie wykazał lub ja czegoś nie kliknąłem :cry:

gdy kopm znowu padnie, to zrobię jak powiedział pio_76

no to po kolei:

Health - OK

Error Scan - sama zieleń

a może mam padniętą którąś z kości RAM’u ???

jak to sprawdzić?

jest na vortalu jakieś jeszcze narzędzie diagnostyczne???

---------edit---------

mam już program do testowania RAM’u

zabieram się do diagnozy…

etam :frowning:

nie mogę odpalić boota z win-rara programu “Memtest86+ 2.10” bo wyskakuje komunikat o jakimś kluczu publicznym, że go brakuje…

Po ściągnięciu ZIP’a z testem RAM’u i próbie zainstalowania go, komunikat brzmi dokładnie tak:

_____________________________________________________

Nieprawidłowy plik obiektu zabezpieczeń klucza publicznego


Ten plik jest nieprawidłowy i nie może zostać użyty jako następujący: Wykaz zabezpieczeń.

__________________________________________________________

co jest grane ???

Witam wszystkich na forum.

Jeśli często w Windows gubi NTLDR niestety związane będzie to z dyskiem. Można ewentualnie zdjąć partycję i założyć jeszcze raz.

Jeśli sprzęt jest OK to rzadko zdarza się blue screen czy podobne sytuacje jak z tym NTLDR. Proponuje sprawdzić sprzęt. RAM możecie sprawdzić programem MEM TEST, który nagrywa się na bootowalny nośnik i odpala się sam przy starcie.

joguś , czyli z dyskiem twardym wszystko w porządku.

Pobierz Memtest86, nagraj plik ISO na płytę i uruchom komputer z włożoną płytą z w/w programem (w BIOSIE Advaced BIOS Features->First Boot Device->CDROM jeśli zajdzie taka potrzeba, aby to przestawić).

Dla pewności wykonałem dwa testy, programem Memtest86 i Memtest. Oba wypadły pomyślnie. RAM jest ok.

Co mogę jeszcze zdziałać? Dysk - OK, ram - OK, procesor - OK, karta graficzna - OK, bo robiłem test 3D. Co mi jeszcze pozostało zrobić lub sprawdzić? Dodam, że zainstalowałem SP2, oczywiście program Avasta, porządeczek od nowa zrobiony, komp chodzi drugi dzień, ale bez wyłączania. Aż się boję go zgasić. A jeszcze coś dodam. Z nim jest często tak, że jak jest ciepły, czyli wyłączę i po chwili, dajmy na to - do 5min, włączę z powrotem, to zaskakuje jakby nigdy nic - Windows odpala się bez zająknięcia, ale gdy wystygnie, np. uruchamiam go po dniu przerwy, to znów to samo, czyli nie odpala się, tylko komunikuje, że brak pliku NTLDR. Może mam gdzieś “suchy lut” ???

Tak więc boję się gasić kompa …

Co proponujecie???

joguś , cóż, brak pomysłów nowych…

może format z zerowaniem i dysku i ponowna instalacja?

Czy zworka na dysku jest na “primary” ?

no i nici z tego… :frowning:

komputer znów mi padł :!:

wyłączyłem go na 30min, po czym nie mogłem dziada uruchomić!

dochodzi do pewnego momentu rozruchowego i prosi o płytkę i wciśnięcie “enter” jakby nie mógł zaskoczyć.

ja pierniczę! co to może być ???

póki ciepły jest wszystko ok, wystygnie - lipa!

do serwisu go oddać? - kurcze, jestem strasznie nie ufny. Całe gie zrobią, a zedrą jak z psa.

Znacie może w Lublinie jakiś dobry, uczciwy no i nie drogi serwis?

Ktoś tu jest z Lublina?

Czy “vico” na Męczenników Majdanka jest OK?

:frowning: :frowning: :frowning:

???

Nie kapuję o co pytasz. Jestem jeszcze pół zielony w te klocki :slight_smile:

Pomyślałem, że powalczę i zainstaluję XP-ka jeszcze raz (teraz piszę z roboty, z innego kompa) i zrobię 4 partycje. Ulokuję go na ostatniej. A jak to nie pomoże to zainstaluję “98”, też na rozdzielnych partycjach. Trzeba walczyć. Dopiero jak wykorzystam wszystkie możliwości, oddam dziada do serwisu.

Jak ci mamy pomóc skoro nie podałeś nic o sprzęcie.

Jaki dysk ?

Jaka płyta ?

Jaka karta graficzna ?

Screan pulpitu.

Tyle potrzebujemy do szczęścia.Dawaj to szybko bo to co do tej pory to zawracanie głowy.

Oto dane mojego, leciwego PC-cika:


Intel Celeron 2.00GHz

512 MB DDR

ASUS P4PE-X

NVIDA GeForce FX5200

Samsung 80 GB


Nie chcę zapeszać, ale chyba mu przeszło :slight_smile:

Uruchomiłem go blisko 10 razy ( i to na zimno ) i chodzi, ba, nawet śmiga :smiley:

Co zrobiłem?

Zainstalowałem XP-ka ze sprawdzonego źródła, od kolegi, który dostał go od swojego kolegi, a ten zaś ma Kolegę w serwisie itd. Sum summarum XP-ek ZAJEBIASZCZYJ :lol:

No i posłuchałem się kolegi z FORUM i podzieliłem dysk na partycje

Co jeszcze?

Chyba tyle.

Wina leżała w oprogramowaniu musi :frowning:


Chciałbym z tego miejsca Wszystkim Forumowiczom, czyli żywym Ludziskom siedzącym po drugiej stronie kompa, podziękować za wsparcie, zaangażowanie, serdeczność i POMOC.

WIELKIE DZIĘKI

Wesołych Świąt

oby nasze kompy nigdy się nam nie psuły

oby wszystkie programy były zawsze dobre i darmowe

żeby bebechy do naszych kompów były za grosze

a w necie wszystkie trolle powyzdychały

:smiley: :smiley: :smiley: