Mam następujący problem:Pewien czas temu zaczął mi gasnąć monitor (i zawieszać komputer) przy graniu w Colina 2005.Myślałem że to coś z komputerem ale po wgraniu nowych sterowników było tak samo.Wreszcie otworzyłem bok i dotknąłem karty graficznej…Strasznie parzyła! Ściągnąłem kilka programów i w każdym wychodzi na to samo duża temperatura ](*,) Teraz jest to 68 º , a na płycie leża dwa dodatkowe wiatraki.Denerwuje mnie to gdyż co rusz to mi się ten komputer wyłącza.Jest jakieś rozwiązanie?
Niestety bedziesz musiał przeczekać te upały. Mój komputer mimo, że ma zintegrowaną grafikę Intela też się strasznie grzeje. I na to chyba nie ma sposobu.
wiatrak ustaw tak by owiewał radiator,jeśli karta ma aktywne chłodzenie,czyli ma wiatrak na karcie,to ustaw wiatrak tak by ciepłe powietrze wyciągał z obudowy.Jeśli zrobisz dobrą cyrkulacje ,czyli będzie zimne powietrze wlatywać do obudowy i będzie swobodnie ciepłe wychodziło z obudowy ,to temperatury będą dość na poziomie.
Ja też miałem problem ale wymieniłem obudowę, i przepływ powietrza jest lepszy, i temperatury spadły dość drastycznie. Polecam zdjąć jedno skrzydło obudowy może obniży o kilka stopni!
Ja może dodam,bo nikt tu o tym nie wspomniał, że jeżeli chłodzenie (radiator/wiatrak) są za bardzo zabrudzone to nic nie pomoże oprócz przeczyszczenia chłodzenia. Dotyczy to też laptopów oczywiście.
Poszperałem i znalazłem TO.Co prawa ja mam inne zabudowanie wiatraka i radiatora ale to szczegół…Zobaczcie sobie max temperature.105 stopni! Ja jak dziś grałem w Metina 2 to co jakiś czas zaglądałem na SpeedFan-a i temperatura wzrosła do 80.Co prawda zaraz po zobaczeniu ostatniej temperatury musiałem wyłączyć komputer ale to szczegół.80 stopni utrzymywało się jakiś czas gdyż 7 min wcześniej też było 80º.