O co chodzi z tymi śmieciami, recyklingiem i niezrozumiałymi podwyżkami opłat?

No w sumie kiedyś taki był, ale się zmył… Pffu, został wykastrowany i przechrzczony.

1 polubienie
  1. nie kradnij (tematu)
    a nie zaśmiecaj???

Nie denerwujmy XORa bo podpadnie moderatorowi.
Już jest nakręcony i zaczyna wycieczki osobiste :grinning:

Jak to był? A kiedy była zmiana?

Odpowiadam takimi wycieczkami na czyjeś “wycieczki”.

Jeszcze jak byłem moderatorem… A że zmiana i zachowanie względem nas, ówczesnych moderatorów, nam się nie podobało, to wszyscy rzucili rangą.

Acha.

Czyli ile to już będzie od zmiany regulaminu? Dwa lata, albo trzy nawet… Kupa czasu, żeby się z nim zapoznać.

w temacie śmieciowym to może lepiej czasem „zapobiegać niż leczyć”

na przykład zabawki dla dzieci - plastik na plastiku toż to!

czasem lepiej wybrać coś z drewna, jest trwalsze i w razie czego można łatwiej naprawić.

No i nadają się do przechowywania dla dzieci własnych :slight_smile:

Choć z tego co pamietam jedna firma w USA wykorzystywała bytelki po mleku do robienia zabawek właśnie.

post-33253-0-73154000-1529528798

Dobrze przeczytać sobie to o co chodzi [Nieuczciwe sposoby liczenia opłat za wywóz śmieci | ToTemat](https://Opłaty za śmieci) a chodzi przecież o gotówkę aby ukraść obywatelom. Jakoś nikt nie poruszał sprawy - dlaczego tworzenie wąłsnej firmy od opdadów jest utrudniane w PL tak jak firmy paliwowej. Bo mają być to firmy przyjacielskie i powiązane kapitałem z urzędnikami czy politykami w tle i ma być drogo. Obecnie drożej niż w niemczech dla polaka.

1 polubienie

Temat niejako wraca rykoszetem :woman_in_lotus_position:

nie wiem jak u was ale w naszej gminie to jakies jaja są z tym tematem

Sprawa jest trywialna, tak naprawdę koszt ponownego wdrożenia do użytku tworzyw sztucznych, jest o wiele wyższy, niż produkcja z surowców. Gdyby było inaczej, to by były skupy plastiku. Wystarczy zobaczyć jak jest z łatwym do przetworzenia plastikiem, stosowanym do nakrętek. Zbiera się je i wymienia na wózki, protezy itp. tak naprawdę to dobry sposób na zakup niedrogo tego surowca pod przykrywką dobrego uczynku. Mało komu by się opłacało oddawać nakrętki, bo ile by zarobił, kilka groszy. A w tonach już jest trochę. Gdyby np. PET był łatwy do przetworzenia, to byłoby podobnie.

Ceny idą w górę, bo przecież poszedł ZUS, podatki, paliwa, prąd, minimalna krajowa, no to ludzie na sortowni musieli dostać podwyżki, śmieciarka na wodę nie jeździ. Będzie wszystko szło do góry, takie zawsze były efekty dodruku pieniądza, a jeszcze unia ze swoim programem zbierania haraczy pod pretekstem walki z ociepleniem.

Zawsze mówiłem ze recycling to bardzo droga przyjemność. W przyszłości utylizacja będzie kosztować więcej niż sam zakup nowego urządzenia - chyba że technologia sie rozwinie.

Wielu ludzi myślało, że recycling to fajny, bo będzie można materiał ponownie użyć, sam zysk. Nigdy tak nie było.