Przeskanowałem przed chwileczką z ciekawości swój dysk programem CrystalDiskInfo. Po przeskanowaniu wyskoczyło okienko z takimi informacjami. Chciałbym się dowiedzieć czy mam się w większym stopniu o niego obawiać? Pośmiga jeszcze troszeczkę czy na śmietniczek?
Popieram, zmień na nowy, ten w obudowę i trzymaj na nim jakieś mało ważne backupy bo przyjdzie moment że pożegnasz z czymś ważnym albo wszystkimi danymi na nim.
Nie, poniżej nic już nie ma (upewniłem się uruchamiając program drugi raz). Co do reszty podzespołów czy też działania ogólnego komputera nie mam zastrzeżeń. Gry w jakie gram śmigają poprawnie. Jedynie do czego mógłbym się przyczepić to sprzedawcy na Allegro, od którego zakupiłem ten sprzęt, ponieważ mógł mi sprzedać używany (w tym przypadku dysk), bo nie wiem czy faktycznie tak długo go używałem przez jakieś 2,5 roku? Przepraszam, ale nie nie chce mi się w to wierzyć.
[quote=“JNJN, post:7, topic:524511”]
To zrób kopie danych i używaj dalej.[/quote]
Wiesz, tak będę musiał zrobić - od teraz to już będzie mój obowiązek.
Dobrze, to w takim razie bardzo dziękuję obydwóm Panom za zainteresowanie tematem oraz chęć udzielenia pomocy.
20k godzin to około dwóch lat normalnego użytkowania komputera który raczej rzadko jest wyłączany.
Jeżeli odpalasz tylko na kilka godzin dziennie to tyle nie nabiłeś, jeśli jednak komputer praktycznie ciągle jest na chodzie to by się zgadzało.
Sprawdź dobrze bo dyski Hitachi miewają po 3 lata gwarancji.
Jeden byłby możliwy ale jak dwa programy pokazują to samo?
Fakt jednak że ufać im nie trzeba, mój WD Scorpio Black pokazywał do samego końca doskonałą kondycję aż pewnego dnia zaśmierdział spalenizną i zaczął terkotać.
Dlatego nie trzeba ufać takim programom, oba jednak coś wykazują i z padem dysku lub błędami zapisu/odczytu liczyć się można.
Ja i tak najważniejsze dane trzymam w kilku kopiach.
Nie w prowadzaj w błąd, program CDI ma wartości RAW podane w liczbach szesnastkowych o wartości 64 i w liczbie dziesiętnej przedstawia się jako 100 czyli tak samo jak w AIDA.
Ale odczyty są i tak dziwne, bo wartości są wszystkie (wartość,najwyższe i dane) 100 i podaje OK i w normie? gdzie próg dla parametru 05 wynosi 5 i parametr C4 ma tak samo.
Jeśli nie ma odczuwalnych problemów, w pewnym sensie sam smart jakby potwierdza, nie odnotowując błędów odczytu (01). Nie mniej jednak lepiej dmuchać na zimnie i jak już było proponowane zrobić kopię danych. Tym bardziej, że są odnotowane realokowane sektory i daje podstawę do wzmożonej czujności. Czyli obserwować wartości RAW/DATA; (01), (C4), (C5), czy nie będą rosły przy podanych przykładowych parametrach. Możliwe że dysk miał jakąś przygodę czy sytuację i dlatego nastąpiła automatyczna realokacja, z takim wyprzedzeniem że nie odnotowano błędów odczytu. I może to było jakieś jednorazowe pakietowe pogorszenie ze 100 sektorami. Nie można też wykluczyć błędu smart. I reasumując , cieszyć się, że nie ma odczuwalnych problemów, ale monitorować ze względu na wykaz smart i zrobić kopię jak jeszcze nie ma.