Obejscie/złamanie/lub cokolwiek w hasle syskey

Witam! Dokladnie chodzi mi o haslo syskey. A problem jest taki iz moj ojciec zalozyl mi takie haslo, a ja chcialbym je zlamac lub obejsc, cokolwiek abym mial swobodny dostep do komputera. Jesli moze ktos z Was zaoferowac mi swoja pomoc z instrukcja co i jak robic bylbym Wam bardzo wdzieczny.

Z gory dziekuje za przeczytanie tego tematu.

@12qwaszx - a musze mówić, że będzie to przestępstwo?

No tak, rok szkolny coraz bliżej. Popraw się w nauce to może tatuś pozwoli na więcej :stuck_out_tongue:

Powiem tak …

  • ucz sie pilnie (przynajmniej z infy) a nie będziesz musiał zadawać taki pytań

na zachęte dodam że to o co pytasz nawet nie jest trudne

GioWDS , A co w tym jest przestepstem, to ze chce miec dostep do swojego komputera? :o

A poza tym to nie chce sluchac tu wypowiedzi typu ucz sie ucz bo ucze sie tylko nie zawsze mi to wychodzi a dla moich rodzicow srednia 3.5 to malo

A poza tym to na informatyce to ucza za przeproszeniem samego szitu, tj, pisanie w wordzie etc. Przynajmiej tak bylo w gimnazjum, a ze teraz ide do 1 liceum to pewnie bedzie to samo bo nie ide do klasy o profilu informatycznym.

Wiec nadal prosze o powiedzenie mi co i jak.

Czyli zarobiłeś kilka tysięcy złotych i sam go sobie kupiłeś? Bo jeśli nie, to chyba nie do końca jest on taki twój :stuck_out_tongue:

I obsługi Google też nie uczą, no masz ci los :smiley: Dwa słowa i masz wyszukane co chcesz, no ale skoro nie uczyli obsługi Googla to pechunio :lol:

albo nie uczyli albo ma kare na google albo może nie kupił startera z google (tak mało sklepów z tym jest)

Cytując mój ulubiony artykuł kodeksu karnego (KK art. 268a $1):

Co do '■■■■’u na lekcjach, sam żałuje, że się tego “■■■■’u” nie uczyłem - utrata 1/3 pkt na maturze za brak znajomości pakietu biurowego boli :wink: