Obraz włacza się i wyłącza. Bardzo proszę o pomoc

Przepraszam jeśli źle umieściłem temat.

Mój problem polega właśnie na takim zjawisku jak w temacie. Włączam komputer i ten co jakis czas “mruga” (monitor). Czasami gdy oglądam SopCasta wywala mi ekran niebieski i musze resetować gdyż “wystąpił poważny bład”. Nazwa problemu: nv0…_4 Coś takiego właśnie (nie jest to porawna, całkowita nazwa gdyż nie pamiętam jej dokładnie) Wspominam o tym gdyż może to mieć związek. Mało tego zrobiłem dziś formata na oryginalnym windowsie, na poczatku myślałem że się udało gdyż było okej. W miare instalowania aplikacji znów mi mrugnął :frowning: Nie wiem co jest… Czy to ma związek z RAM? Podczas gdy dodaje mu programów, aplikacji robi mu się “ciężko”? Dodam myśle też istotną rzecz, że dodawałem mu RAM w slotach. Jednak nie moge sobie przypomnieć jak było przed gdyż mruga mi to od roku, dwóch. Zgłaszam się dopiero teraz bo uciążliwe jest to. Komputer jest stary z 2004r. Wiem że na niektórych RAM jest inna czestotliwość (?) Inne liczby na końcu. Prosze o pomoc. Uwzględniam że jestem amatorem komputerów.

Sterownik karty graficznej Nvidia. Ściągnij sobie najnowsze sterowniki do niej.

Bardzo dziękuję za wszelaką pomoc i fatygę. Oczywiście byłem na stronie NIVIDI i pobrałem sterowniki do mojej karty graficznej (rok 2006) Sterowniki, które miałem na płycie przy zakupie komputera (2004r) po włożeniu do czytnika CD wyskakuje komunikat, że są starsze niż współpracujące z windows (?) Obecnie mam windows xp sp3. Więc nie instalowałem tych z płyty , tylko ze strony NIVIDI (2006r) Nowszych nie widziałem, chyba że się myle. Obecnie mniej “mruga” obraz, może 2 do 3 razy miało to miejsce na początku. Oczywiście był ten w/w format i ograniczyłem się do minimum aplikacji, żeby go nie obciążać. Dawniej włączał się i wyłączał monitor (tak na 1sek) kilkanaście/ kilkadziesiąt razy. Naprawde to tylko ten sterownik? Nie mają nic wspólnego z tym RAM-y?

zainstaluj te sterowniki, jak będzie się dalej zwiechał to pisz.

Więc to moja karta graficzna: Geforce 440 mx with AGP8X. Na stronie NIVIDI najnowsze sterowniki są z roku 2006 i te obecnie mam już wgrane.

http://www.nvidia.pl/object/winxp_2k_93.71_pl.html

Tak jak wspomniałem rano 2,3 razy mrugnął… Do tej pory chodzi (mamy wieczór) i narazie jest dobrze. Przed formatem nie byłoby mowy o tym żeby nie “mrugał”. Przed jak i po małem te sterowniki z 2006roku , ze strony NIVIDI (link powyżej)

Użyłem programu “dxdiag” aby sprawidzić jaki mam DirectX i natknałem się na ten sterownik głowny ( który wyskakiwał mi w sopcascie: nv4_disp.dll + niebieski ekran i przymusowy reset kompa)

Dodam też ,że “udoskanalając” komputer wgrałem Directx 10 a wywnioskowałem z przewertowanych informacji że to raczej źle. Oczywiście directX 10 miałem przed formatem. Teraz mam 9.0c. Tak wyczytałem że moja garta z nią współgra. Mogę się mylić, ale jestem słaby w komputerach więc piszę wszystko co mogłoby Wam pomóc w diagnozie.

Bieżący tryb ekranu: 1440 * 900 (32bit) (60Hz). Zmieni coś gdybym zmienił na 75 Hz?

Podsumowując kilka godzin chodzi dobrze (rano 2 razy mrugnął już po formacie , stąd u mnie ten niepokój- nie był jeszcze wgrany sterownik od grafiki i bodajrze nie bylo directX) Nie będę narazie zawracał Wam (Tobie) głowy. Zobaczymy jutro.

Najwyższa dostępna wersja DirectX dla systemu Windows XP to DirectX 9.29, a nie 10. Oficjalnie nie został jeszcze wydany. Prawdopodobnie to było źródłem twoich kłopotów. Równie dobrze mógł być to wirus. Nie wgrywaj ‘dziesiątki’ bo znów zmasakrujesz komputer.

Jeśli przeszkadza ci 60Hz, a monitor obsługuje 75Hz to przestawiaj sobie wedle życzenia, nic się nie uszkodzi, tym bardziej po instalacji najnowszych driverów. Pamiętaj jednak, że wyższa częstotliwość odświeżania ekranu wymaga więcej prądu.

Wielkie dzięki za cenne informacje! !!

Dodane 14.10.2011 (Pt) 12:02

Niestety problem pojawił się dziś raz. Oczywiście nie tak jak przed formatem, ale znów raz “mrugnął”. Jestem załamany…

Witaj

sprawdż sobie tym programikiem

http://www.dobreprogramy.pl/CCleaner,Pr … 13061.html

on czyści ze zbędnych śmieci system,może coś pozostało po tym direct10

DirectX 10 miałem przed kompletnym formatem więc nic nie pozostało. Na czystego windowsa wgrałem DiretX 9.0c. Chyba to nie tego wina. Zresztą jak cokolwiek odinstalowuje to za pomocą CClenera usuwam pozostalości. A mogła to być wina tego że miałem 512ram Samsunga oraz 2x 256ram Infineon? Komputer czytał normalnie że jest 1024ram. Narazie pozostawiłem samego Samsung 512ram. Ciekawe czy to coś zmieni. Proszę o komentarz i sługestie.

Może faktycznie jak wiesz jak to sprawdż na tych pamięciach,tzn. raz na tych samsunga i zobacz efekty,a potem zmień na same te 2x 256ram Infineon i zobaczysz czy jest różnica,bo coś mi mówi iż to nie wina tego directx10 chociaz też mógł namieszać

Jednak raczej to nie wina RAM. Obecnie chodzi na samej 512 i właśnie przed chwilą mrugnął. Dziwne, stało się to jak włączyłem program “utorrent”, następnie drugi raz jak próbowałem dodać torrent do wyżej wymienionego programu :confused: Nie wiem co boli ten komputer. Obecnie wywalam już ten program i czyszcze rejestr. Nie podoba mi się już. Pomocy.

Dołączę się do towarzystwa.

Wcześniej napisałeś:

a potem:

Tobie nawet format nic nie pomaga, ty masz problem hardware, nie software.

Nie wiem czy wiesz, ale do uruchomienia komputera wystarczy nawet częściowo uszkodzona karta pamięci RAM.

Nawet jeśli system potem chodzi normalnie.

Ściągnij sobie ten programik http://www.dobreprogramy.pl/Memtest86,P … 12556.html

, i wypal na płytę. Programik ten sprawdza pamięć ram.

Restart komputera, z włożonej płyty powinien uruchomić się program Memtest, jeśli nie wejdź do Biosu i ustaw uruchamianie z płyty.

W memtescie wypatruj pola 'Error" czyli ilości błędów, nie powinno być zadnego.

Opisz rezultaty.

“Merliner” tylko jest mały problem nie posiadam wypalaraki.

Wiecie co, ja jednak myśle że to karta graficzna. Byłem dziś u znajomego, informatyka. opisałem mu wszystko. Powiedział że to karta albo monitor. Karty nie mam na podmiane, więc zacząłem od monitora. Podłączyłem mega stary kolorowy monitor. Chodził dobrze do czasu gdy włączyłem antywirusa, zaczął “mrugać”. Tylko ten tak strzelał że się go bałem :stuck_out_tongue: No więc po tym śmiem twierdzić z przemyśleń moich, Waszych i porady znajomego że to karta graficzna. Format nie pomógł, sterowniki też, poprawny Diretx9.0c dla mojego systemu też… Więc została tylko karta graficzna. Odnośnie RAM pytałem się i mogą być tak zainstalowanie 1*512 i 2*256. Zresztą mrugał przed jak i po usunięciu dodatkowych RAM. Jeśli zgodzicie się ze mną, podwierdzicie to uważam temat do zamknięcia. Oczywiście dziękuje za pomoc i straczony czas na niepełnosprytnego właściciela komputera. Pozdrawiam.

Witam

tutaj jest chyba tak jak kolega pisze to nie wina systemu tylko raczej cos z podzespołów kompa,ale ja jeszcze zadam pytanie jak masz komputerek podłaczony przez listwe czy bezpośrednio do gniazdka elektrycznego bez listwy?

A jak kupisz drugą kartę grafiki i okaże się że problem dalej nie znika? Spróbuj pożyczyć od tego znajomego jakąś sprawną kartę grafiki i na próbę włożyć zamiast tej starej.

Szczerze? Niedość że listwa jest, to jest wpięta w dwójnik na samym początku. Także jest długo i dość kręto. Dobra sprawdzę bezpośrednio :smiley: Nie pomyślałem he

Niestety nie ma. Otóż problem w tym że mam starą płytę głowną, a ona obsługuje karty graficzne AGP(?) Te z koleji na wymarciu podobno. Nawet pewnie nie dostane nowej tak “starej” karty. Jedak postaram się gdzieś załatwić i nie kupować.