Witam,
Sytuacja wygląda następująco, mieszkam w centrum Krakowa w starej kamienicy. Sąsiedzi mają pięknego owczarka niemieckiego, tylko jest jeden problem, a właściwie kilka.
Pies miesza z nimi od kilku dobrych lat, mieszkanie ma może 30m2, dodatkowo mieszkają w nim 3 osoby. Smród z mieszkania w czasie gdy na zewnątrz pada jest nie do opisania. Pies gdy już dorósł stał sie agresywny, prawdopodobnie przez to że przez całe swoje życie siedzi w tym domu, a jedyny spacer na który jest wyprowadzany to podwórko przy kamienicy, nie wiele większe od tego mieszkania. Gdy wyprowadzają go na podwórko, pies chodzi w kagańcu, a o wyrzuceniu śmieci przez któregokolwiek sąsiada w ogóle nie ma mowy, bo pies po prostu nie pozwala. Kilka rozmów na temat wyprowadzania psa na dłuższe spacery już było, nie odniosło to żadnego skutku. Jedynie raz na czas w weekendy, sąsiedzi zabierają tego psa chyba na jakąś działkę za Krakowem.
I tu powstaje moje pytanie. Czy na terenie Krakowa jest jakaś instytucja, która nie przebiera w środkach i ma prawne możliwości, by tej sytuacji zapobiec? Czy w ogóle istnieje jakieś prawo, odnośnie obowiązku wyprowadzania psa na solidne spacery? Wiem że w sieci można znaleźć wiele adresów stron, które pomagają zwierzakom, ale chodzi mi raczej o instytucje z którą ktoś z was miał już jakąś styczność, byście polecili kogoś kto załatwi sprawę raz a porządnie.
Serdeczne dzięki za pomoc,
Pozdrawiam