Czy znacie jakiś internetowy kurs - najlepiej wideo - uczący osoby starsze obsług komputera? Wiadomo takie podstawy jak poruszać się swobodnie po systemie Windows, obsługa przeglądarki internetowej, zagrożenia w internecie itd. Kurs nie musi być darmowy ale musi być sprawdzony
Sam również „uczę” takie osoby. Kursy internetowe są do kitu! Zacznij od wyjaśnienia działania klawiatury i polskiego znaczenia angielskich na niej napisów. To podstawa!
Niestety nie bardzo mam możliwość by samemu wszystkiego ich uczyć (niestety mieszkamy w dość dużej odległości od siebie) a i nie będę ukrywał, że zdolności pedagogiczne u mnie nie są na najwyższym poziomie
Dodam, że takie podstawy to już znają. Wiedzą jak uruchomić komputer i skorzystać z przeglądarki czy tam youtuba. Ale brakuje im takiego obycia i mają obawy przed eksplorowaniem możliwości samemu. Stąd pytanie o taki kurs z nastawieniem na rzeczy typu obsługa przeglądarki, maila, facebooka itd. z wyjaśnieniem zagrożeń wynikających z tych aktywności (phishing itd.)
Zapytaj w bibliotece gminnej / miejskiej czy organizują takie kursy, może w lokalnym urzędzie pracy. Swego czasu było tego ogrom. Starszym ludziom tak będzie najłatwiej.
Podstawy to jednostki (bajty itd.) i obsługa managera plików. Bez tego komputer sprowadza się do roli „dziwnego telewizora”. Sprawy sieciowe to osobna i złożona kwestia.
Takie kursy nie istnieją, chyba że tylko z nazwy żeby wyłudzać pieniądze od naiwnych.
Z własnego doświadczenia podpowiem tak. Dla seniora nie musi to być Windows, bo i tak go nie zna, może to być np. Ubuntu i z doświadczenia napiszę, że seniorzy lepiej odnajdują się w takim Ubuntu, niż w Windows - odpada sprawa zagrożeń, oczywiście nie w 100%.
Z doświadczenia zawdowego mogę powiedzieć tyle, że osoby pracujące w pewnych zawodach, chwalące się bardzo dobrą znajomością obsługi komputera - to są osoby w różnym wieku, potrafią zadzwonić, że im komputer nie działa, bo… ikonka z pulpitu zniknęła. Wbrew pozorom seniorzy są bardziej ogarnięciu, niż niejedni młodzi czy ludzie w średnim wieku, bo im się nie chce, a starsi lubią poznawać nowoczesne rzeczy i chcą być na czasie. Trzeba im tylko wytłumaczyć co i jak, ewentualnie porobić takie skróty na pulpicie czy pasku zadań/dockerze.
Takie osoby i tak muszą mieć „opiekuna”, w trudniejszych sprawach żaden kurs nie pomoże, bo zdarzy się, że coś się wysypie, coś pójdzie nie tak i kurs nic nie pomoże, bo „tego nie było”, czyli nie uczyli jak rozwiązać problem.
Ostatnio fantastycznie sprawdza się Chrome OS FLEX.
Same się zdjęcia przenoszą, hasła, odporny na wirusy, śmiga szybciej od linuksa (na byle C 2 D) naprawdę fajnie już działa.
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Tego się obawiałem, ale swoją drogą wygląda to na jakaś niszę do zagospodarowania
Pomysł z innym systemem niż Windows byłby spoko, ale jednak jakieś takie podstawy mają i bardziej chodziło o takie rozszerzanie wiedzy z naciskiem na zagrożenia/bezpieczeństwo z przykładami z życia wziętymi. Ale skoro nic takiego nie ma to pozostaje na spokojnie tłumaczyć kwestię po kolei.
Mam bardzo podobne doświadczenia. Dodam, że coraz częściej obserwuję, że ludzie domagają się asysty technicznej przy każdym komunikacie, który pojawia się im na ekranie.
To jest przerost formy nad treścią. Autorzy tego e-booka mają bardzo dużą wiedzę o cyberbezpieczeństwie, ale najwyraźniej nie mają wiedzy o pedagogice (jeśli wydrukujesz i dasz to do przeczytania rodzicom 70+ którzy chcą zwiększyć swoją wiedzę o cyberbezpieczeństwie, to tylko im w głowie mętliku narobisz). Takie poradniki powinno pisać się w duecie ekspert techniczny + pedagog humanista.