Obudowa od dysku mi wibrowała a teraz jest mu gorąco

Witam.

Posiadam obudowę Coller Master Elite 332 oraz dysk WD 500GB 16MB cache 7200RPM. (WD5000AAKS).

Obudowa strasznie mi wpadała w obroty i było bardzo głośno (dyski w szkole w 15 letnich komputerach były cichsze).

Więc ogarnąłem taki patent:

http://forum.benchmark.pl/topic/30011-j … sk-twardy/

tylko, że ja nie mogłem postawić dysku tam gdzie on (mam długą kartę graficzną i krótkie kable od dysku) i położyłem go w kieszeni na DVD (5.25). Jeszcze go sznurkiem przypiąłem, żeby przypadkiem nie wypadł. Teraz temperatura w normie to 47°C (wcześniej 38°C-42°C) a w stresie ponad 50 pewnie nie sprawdzałem jeszcze dokładnie.

I tu pojawia się moje pytanie. Według producenta dysk może pracować do 65°C. Czy wyższe temperatury nie wpłyną negatywnie na jego pracę? Na chłopski rozum: Nic mu nie będzie ?

I na koniec czy wyższe temperatury mogą wpłynąć na żywotność dysku ?

Pozdrawiam,

Xemidra

Wpłyną, nawet bardzo. U mnie w laptopie (przez to, że dysk był bezpośrednio przy procu - nie ma to jak "mobilny Pentium 4 2,8 :D) spaliły się już 4. On ma dysk przy wentylatorze, więc może mieć chłodno. U Ciebie jest w zatoce 5.25, więc jest mniejsza powierzchnia oddawania ciepła (zatoka na dysk 3.5 służy w pewnym sensie za radiator).

To co ja mam teraz zrobić.

Nawet jak bym chciał to nie mogę postawić dysku na dole obudowy tak jak ten koleś, dlatego, że:

http://www.coolermaster.com/upload/prod … ?225442940

Więc co teraz?

Jedyny pomysł jaki przychodzi mi do głowy to zamocowanie go w zatoce 3.5 i montaż wiatraka na przodzie (jeśli go tam nie ma). Co prawda będzie głośniej, ale dysk nie będzie się męczył.

Ja mam tak zamocowane - http://img529.imageshack.us/img529/5366 … 008jm7.jpg

U mnie pomysł z gumkami raczej nie zadziała.

Jak włożę dysk do 3.5 to dalej będzie tak wibrował jak wcześniej.

Na pewno coś się stanie jak go zostawię tak jak jest ?

Na pewno to nikt nie jest w stanie przewidzieć :). Jeden dysk wytrzymuje więcej, drugi - mniej. Pewne jest to, że takie temperatury skrócą żywotność dysku.

To radzisz mi wsadzić go z powrotem tak jak był, tak ?

Na twoim miejscu bym tak zrobił (jeżeli miałbym wybierać między hałasem, a potencjalnym ryzykiem ubicia HDD).

Zrobiłem z powrotem tak jak było. Są niższe temperatury faktycznie, a głośność dysku wyższa.

Tyle roboty na nic.

Dzięki za pomoc.

A ja zostawiłbym z zatoce 5.25. Te temperatury nie są strasznie wysokie (w bitumboxie ludzie mają większe a dyski chodzą) a zawsze cisza jest większa. NIe przesadzajmy że max temperatura 50 stopni jest zabójcza dla dysku

Ale skraca żywotność :slight_smile:

U mnie WD Caviar Green 1TB ma w spoczynku 27-28 stopni (temperatura w pokoju 21,5) :stuck_out_tongue: Widzę dwa rozwiązania - albo inwestycja w SSD, przeniesienie systemu na SSD a dane na HDD, więc HDD byłby mniej używany :smiley: Albo kupić chłodzenie na dysk :slight_smile:

Sprawdź co tak naprawdę wibruje. Jeśli przy teoretycznie głośno pracującym dysku dociśniesz zatokę 3,5" do niego i wibracje zmniejszą się to wywal te plastikowe zaczepy na wszystkie napędy i przykręć je bezpośrednio do obudowy śrubkami. Ważne, by przykręcić wszystko z obu stron za pomocą co najmniej dwóch śrubek. Zapewni to sztywność całej zatoki 5,25" i 3,5" a przez to zmniejszy się też hałas, bo tak naprawdę to nie wibruje dysk a obudowa.

:roll: