Hej,
ciężko było sprecyzować w temacie o co chodzi tym bardziej, że pisząca jest laikiem komputerowym.
Moja współlokatorka ma następujący problem:
jakiś czas temu wrócił jej komp z naprawy z [ponownie] zainstalowanym całym windowsem 8 więc ściągając różne programy ściągnęła antywirusy, najpierw mcAfree a potem avast-> zaczął jej wolniej chodzić internet, było podejrzenie, że od avasta.
Musimy ściągnąć ArcGis na zajęcia- i w połowie ściągania link na stronie esri przestał działać [kolejny link do ściągnięcia kolejnej składowej ArcGISa] po czym strona ta nie chciała się otworzyć, mimo odświeżania. a potem to już poszło i żadna z innych stron się nie chciała włączyć.[w chromie pojawiał się komunikat: ups! przeglądarka google nie może otworzyć tej strony, a w firefoxie: że avast żąda ściągnięcia jakiejś wtyczki, ale my już mu nie ufamy] wyłączyłyśmy avasta w menadżerze sieciowym i wył/wł komputer, ale to nic nie zmieniło i dalej żadna ze stron [poza startową chroma] się nie włączała. więc z powrotem włączyłyśmy avasta, wył/wł komputer, ale to nic nie zmieniło. i co robić? żaden program antywirusowy nie sygnalizował wirusa.
chrome podpowiada, że coś może być nie tak z zaporą sieci.
wybaczcie długość, ale chciałam napisać wszystko.
z góry dzięki za pomoc
ps. mam nadzieję, że to właściwy dział