Mam podejrzany problem z kompem, a mianowicie ok. tydzień temu miałem wirusa, którego udało mi się pozbyć z pomocą forumowiczów (link do tematu). Zainstalowałem i przeskanowałem jeszcze Malwarebytes Anti-Malware, zaktualizowałem co było do zaktualizowania. Lecz od tamtego czasu zamula mi komputer. Na początku myślałem, że to wina zapchanego po brzegi dysku, ale posprzątałem i miejsca mam w bród, ale komp się dalej przywiesza, ale co najdziwniejsze to to, że użycie procesora jest na poziomie 80-90%, a komp stoi. Jak przedtem komp hibernował się w kilka sekund, to teraz potrzebuje ok. minuty (włączanie też się znacznie wydłużyło, ale nie jestem w stanie podać nawet przybliżonego czasu;)
Nie napisałem jaki proces, bo tak na prawdę nie wiem. Procesor nie jest wykorzystywany w 100%, tylko, jak pisałem maks 80-90%. Komp łapie zawieszki przy różnych procesach, nawet zdarza mu się przy włączonym jedynie Menadżerze zadań.
Usunąłem Malwarebytes i Avire. Zainstalowałem Comodo internet security premium, zrobiłem skan, wykrył 1 zagrożenie - przeniesione do kwarantanny. Usunąłem zaplanowane zadania, a google update był już wyłączony.
Trochę przyspieszył, ale dalej się przycina, choć rzadziej.
Przesyłam screen z Menadżera zadań, proszę o rzucenie okiem (moment kiedy chodzi dobrze, bez przycinania)