Cześć,
nie uruchamia mi się system z dysku na laptopie - prawdopodobnie wina bad sectorów, których jest trochę. Już wcześniej dysk się często zawieszał, ale do tej pory system wstawał normalnie po restarcie. Widocznie teraz padły sektory na początku.
Przepiąłem dysk z laptopa do PC i próbowałem odczytać jakieś dane - niestety system nie widzi partycji (tzn. widzi w narzędziach zupełnie pustą).
Patrząc na info z HD Tune - jak bardzo dysk jest uszkodzony? Jest szansa w jakiś sposób spróbować zgrać pliki - bez naprawiania lub z naprawianiem?
Jeśli bez naprawiania, to jak wymusić na Windowsie, żeby odczytał dysk - nie jako pusty?
Jeśli z naprawianiem, to polecicie jakiś poradnik lub kroki, jakie powinienem zrobić, np. w MHDD?
Zależy mi oczywiście tylko na odzyskaniu plików, a nie ponownym używaniu tego dysku.
SMART dysku att. BF, C5 - błędy mogą mieć przyczynę w uderzeniach laptopem
Kopia posektorowa do pliku, potrzebny nośnik > 500GB
DMDE
GUI for Windows http://dmde.com/moredownload.html
Opis DMDE http://dmde.com/pl/manual/toc.html
Uruchamia się bez instalacji.
Wybrać:
Urz. fizyczne > zaznaczyć dysk (Toshiba 500GB)
Pokazać na forum okno „Partycje”
W oknie partycje "Zamknij"
Narzędzia > Kopiuj sektory >
w nowym oknie
na „Źródłowy” kliknąć „Dysk” i ponownie zaznaczyć toshibę
w „Docelowy” wybrać plik i określić lokalizację na innym nośniku. Powstanie plik o pojemności 500GB. W trakcie kopiowania DMDE może sygnalizować błędy wtedy „Ignoruj”
Odzysk danych opiszę po wykonaniu kopii.
Kopia ma na celu zabezpieczenie danych.
Na innym nośniku tworzysz folder do którego chcesz odzyskiwać pliki. Możesz tworzyć katalogi o nazwach jakie były użyte w oryginale.
Dysk posiada jedną partycję z danymi :
Acer 479GB EBCF
Klikając na tej partycji (okno „Partycje”) > Otwórz wolumin :
powinieneś uzyskać dostęp do plików.
W nowym oknie:
Okno po lewej stronie:
Klikasz na $Root – w oknie po prawej powinny pojawić się katalogi i pliki tej partycji
Klikając 2x na Root – otrzymasz zawartość partycji w lewym oknie.
Jest to o tyle istotne iż darmowa wersja DMDE zezwala na odzysk plików. Dopiero płatna na odzysk struktury katalogów.
Wybierasz w lewym oknie katalog do odzysku (2x klik)
Jeśli w otwartym po prawej oknie są jakieś podkatalogi, należy je odznaczyć.
zaznaczasz pliki w aktualnym panelu po prawej
Naciskasz Ctrl + u i wybierasz lokalizację plików do odzysku. (utworzony uprzednio katalog0
DMDE free pozwala jednorazowo odzyskać do 4000 plików.
Powtarzasz operację do odzysku wszystkiego co potrzebujesz.
Metoda ta wymaga dużej ilości wolnego miejsca na dyskach, lecz zapewnia bezpieczny odzysk danych.
Ze względu na dużą ilość sektorów z błędami logicznymi(a może i fizycznymi?), część plików może nie być czytelna, lub niemożliwa do odzysku.
Bardzo dziękuję. Udało się odzyskać (chyba) wszystkie potrzebne pliki.
Teraz jeszcze mam krótkie pytania:
Czy da się w jakiś sposób spróbować “naprawić” ten dysk (bez utraty danych), aby spróbować uruchomić jeszcze system z tego dysku i przejrzeć, czy wszystko zostało zgrane ew. zrobić kopie danych z programów? W tym przypadku liczę się z możliwością trwałego uszkodzenia dysku - najważniejsze mam już zgrane.
Co z tym dużym plikiem .bin? Czy da się go jakoś łatwo przeglądać, gdyby okazało się, że zapomniałem czegoś pobrać z dysku?
Plik .bin stanowi obraz całego dysku. Możesz go otworzyć DMDE :
W oknie wyboru urz. zaznacz Obraz dysku, i ustal lokalizację pliku .bin. Dalej DMDE pokaże Ci pełen układ partycji jaki miałeś na dysku
Ponieważ smart wskazuje 2008 sektorów nieczytelnych, należały by dokonać zerowania dysku.
Gdy dysk w laptopie:
bootowalny nośnik ,np Hirens, programy DOS :
MHDD(kontroler dysku w Bios na IDE), Vivard, HDAT2 – część kontrolerów SATA jest obsługiwana - zerowanie i Remap gdy potrzeba
Bootowlny nośnik WinPE 9, 8.1, 10 Victoria 4.46, lub Victoria 4.47 dla 64bit - zerowanie i Remap gdy potrzeba
Pod systemem dysk USB:
DMDE:
Narzędzia > Wypełnij sektory hex 00 oznacz zapis 0, FF np. zapis 1
Postępować jak w przypadku kopii posektorowej.
Jeśli pomylisz dyski to danych już nie odzyskasz.
Po wyzerowaniu scan powierzchni jednym z powyższych programów i odczyt SMART.
Jeśli brak błędów to ponownie DMDE > kopiuj sektory
Źródłowy wybrać plik (.bin)
Docelowy _ dysk z laptopa
Jeśli kopia była bez błędów, to system może się załadować.(w laptopie)
Zweryfikuj liczbę bad sektorów przez skan MHDD, czy wykaże to co pokazuje skanowanie z HDTune Pro w liczbie 27 lba. Może smart z pozycji C5 ma przekłamanie ma być nie 2008 a 28. MHDD listuje jeszcze ewentualne wolne sektory, więc będzie pełniejszy obraz stanu sektorów. Jeśli chcesz spróbować dokonać naprawy bez utraty danych, to w MHDD poprzez remap który w tym programie niekoniecznie dokonuje realokacji lba a naprawia, albo dokonuje tej realokacji, więc można spróbować jak koniecznie chcesz naprawić dane z uszkodzonego dyski i uruchomić system, oczywiście bez gwarancji powodzenia. Jak sam piszesz, zdajesz sobie sprawę z ryzyka dalszego uszkodzenia, przy niemal każdej następnej operacji na uszkodzonym dysku. Przy ewentualnym powodzeniu w mniejszym większym stopniu przez remap, Można później zrobić zerowanie jak np. zostaną jeszcze wolne sektory czy bady. Teoretycznie operacje powinny być w kolejności zerowanie i remap. ale jak chodzi o dane to bez zerowania które by wymazało.
Druga opcja, jak masz kopię obraz dysku, to można zrobić pierwsze zerowanie i następnie zależnie od efektów remap. Nie wiem czy dmde ma sprawdzenie danej kopi na błędy, to SlawekB44 może pomóc jak zna DMDE.
Mając do dyspozycji kopię, jednak zdecydowałem się najpierw wyzerować dysk w DMDE. Potem (nie wiem czy słusznie, chyba nie) zrobiłem remap przez MHDD, a następnie w DMDE wgrałem wcześniejszą kopię znów na dysk (tutaj był komunikat, że rozmiar kompletnie nie pasuje cośtam, ale upewniłem się 3 razy że jest ok i zignorowałem). Żadnych bad sectorów potem HD Tune nie wykrywał. Na dysku pokazywały się wcześniejsze partycje z kopii.
Po tych działaniach laptop wykrywa poprawnie podłączony dysk w BIOSie, jednak system nie ładuje się i wywala komunikat “No bootable device”. Być może kwestia mocno zwalonej kopii, która miała dość dużo błędów CRC, może po remapie. No nic.
Najważniejsze, że udało się odzyskać dane z dysku, a wszystko ponadto i próba uruchomienia systemu to już była taka mała zabawa na trupie.
Operacja Remap, raczej nie powinna mieć wpływu na niepowodzenie następnych kroków, jakim było w granie obrazu. Nie wiedząc jak przestawiał się stan po samym zerowaniu, nie wiemy czy remap miał co robić. Jak pisałem w poprzednim poście, że dobrze by było sprawdzić z weryfikować obraz na błędy. Jak ogólnie po wgraniu były widoczne partycje i dane, można by było pokusić się o naprawę systemu jego rozruchu, poprzez instalator z płyty czy z pendriva z wybrania funkcji naprawy rozruchu systemu bądź poprzez komendy i może by ruszyło. Jeśli był komunikat że rozmiar nie pasuje, można by było próbować z grać na większy dysk o ile ten komunikat nie dotyczył czego innego. Jak i można było zrobić remap na dysku z danymi i sprawdzić efekty jak miało się zgrane dane, więc nic się nie traciło, bo przy niepowodzeniu przeszedł byś do zerowania które i tak wymazuje dane.
