Kupiłem na allegro towar (chodzi o ubrania), pomyłka wynikała z mojego błędu, dostałem towar zgodny z opisem aukcji, jednak nie pasujący na mnie bo źle policzyłem centymetry
Wystawiłem pozytywny komentarz, podziękowałem za transakcję.
Na drugi dzień doszedł mail, że mogę odesłać na ich adres z numerem konta w środku i zwrócą mi pieniądze.
Moje pytanie: komentarz już wystawiłem, równie dobrze mogą zabrać towar i nie udowodnię tego… myślałem, że oddam komuś z rodziny zakupione ciuchy, czy odesłać z powrotem? Co radzicie ?
Jeśli to legalnie działający sklep to nadaj paczkę za potwierdzeniem odbioru z kopią paragonu wewnątrz (oryginał zostawiasz dla siebie). Na przekazanie sprzedawcy informacji o chęci zwrotu towaru masz chyba 10 dni. Zrób to najlepiej przez email lub w innej formie którą można jakoś udokumentować. Na odesłanie towaru jest chyba miesiąc od poinformowania o tym sprzedawcy (te terminy musisz sobie posprawdzać bo coś się zmieniało w przepisach ale ich nie śledzę).
Komentarz na allegro nie ma żadnego wpływu na proces reklamacyjny/zwrotu, ale na przyszłość wstrzymaj się z nimi do czasu przetestowania towaru przynajmniej miesiąc bo stanowią dobrą kartę przetargową przy negocjacjach reklamacyjnych (sprzedawcy nie chcą sobie psuć statystyk i cały proces przebiega o niebo szybciej w obawie przed negatywem ;).
Tak jak już napisali koledzy sam fakt wystawienia komentarza nie powinien mieć wpływu na proces reklamacyjny ale warto zawsze się wstrzymać z wystawieniem go do całkowitego sfinalizowania transakcji oraz sprawdzenia towaru i wyjaśnienia wszelkich ewentualnych wątpliwości, w razie czego jakby np. sprzedawca się ociągał ze zwrotem pieniędzy albo upierał się że odsyłasz towar na swój koszt a on nie zwraca kosztów przesyłki tylko samą cenę towaru mimo że powinien (jeśli towar był wadliwy lub w inny sposób wina była po jego stronie) mógłbyś to opisać w komentarzu.
Muszę jednak napisać że z doświadczenia wiem że duzi sprzedawcy którzy mają już ogromną liczbę komentarzy pozytywnych i bardzo małą liczbę negatywnych/neutralnych (przy dużej ilości transakcji nie da się tego uniknąć) mają tendencję do bardziej swobodnego podchodzenia do niezadowolonych klientów i reklamacji bo jeden mały negatyw nie zaszkodzi mu zbytnio.
Co więcej niektórzy sprzedawcy mają brzydki zwyczaj by po jakimś czasie od transakcji zakończonej negatywnym komentarzem (czasem nawet po roku lub 2) wysyłać prośby o unieważnienie komentarza, w ten sposób mimo że komentarz negatywny nadal jest na ich karcie i można go przeczytać jest on przekreślony i nie wlicza się do ogólnej statystyki oceny sprzedawcy.
Ja osobiście jako kupujący zawsze wstrzymuję się z komentarzem do czasu gdy mam pewność że towar jest ok lub do czasu aż otrzymam zwrot pieniędzy jeśli było coś nie tak by w przypadku gdy otrzymam prośbę o unieważnienie negatywa móc odmówić i napisać że komentarz był w pełni przemyślany i zasłużony, sam też sprawdzam przed zakupem czy sprzedawca ma jakieś unieważnione komentarze i je czytam oraz unikam kupowania od sprzedawców którzy mają unieważnione negatywy które brzmią sensownie.
A jako sprzedający komentarz od kupującego traktuję jako sygnał że cała transakcja jest zakończona i czekam ze swoim aż otrzymam komentarz od kupującego.
Masz 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej na odległość (od dnia odebrania przesyłki). Wystarczy, że odeślesz towar wraz z odstąpieniem od umowy (wzór znajdziesz na stronie UOKiK). Wg. wystawienie komentarza nie ma tu nic do rzeczy- dostałeś towar właściwy, ale masz ustawowe prawo z niego zrezygnować, bez tłumaczenia się dlaczego.
Komentarze nie mają nic wspólnego ze zwrotem towaru.