Odkupione oprogramowanie dla firmy - legalne?

Witam!

Znajomy kupuje oprogramowanie w Stanach i każe je sobie przysłać do Europy (Niemcy). Jego programy są zwolnione z cła gdyż jest on pracownikiem ambasady.

Czy w takim przypadku mogę od niego odkupić oprogramowanie i legalnie używać w firmie? Jak wygląda procedura?

Dzięki za pomoc!

“Oprogramowanie” to dość obszerne potraktowanie tematu. Kupić możesz zawsze - kupowanie o ile nic się nie zmieniło w tym kraju nie jest nielegalne. Ale już CO się kupuje może być traktowane różnie.

Pod warunkiem że sprzedawane programy są wersjami BOX to tak .

Chodzi o Windowsa + pakiet Adobe CS

Czy musi mi za to wystawic fakture? Czy musze programy oclic?

:?

ogólnie przyjmuje sie że powinieneś mieć dowód zakupu jeśli kupowałeś oprogramowanie, w twoim wypadku dowód zakupu jaki otrzymał twój znajomy, mogą to być wszelkie formy faktur jak i również oczywiście paragon,

legalnie możesz zakupić i uzywać,

co najwyżej twój znajomy w przypadku gdyby nadużywał tegoż przywileju może mieć nie przyjemności, ty jesteś czysty

A w ogóle jest jakieś cło na programy?

Bo jeszcze niedawno w Polsce było 0%, jak jest teraz to się nie orientuję. Trudno zresztą oclić coś, co może nie mieć materialnej formy. Bo nośnik to nie program, a nie płaci się za nośnik tylko prawo używania programu.

Nie byłbym tego taki pewny. Jeśli znajomy otrzymał jakiś dowód zakupu - to dowód ten dotyczy znajomego. Natomiast julss21 kupując od znajomego - powinien otrzymać od niego dokument sprzedaży (umowę, fakturę czy paragon). I nie chodzi mi o sama legalność, lecz o naszego kochanego fiskusa.

Też pozwolę się nie zgodzić - z powodu opisanego wyżej. Dodatkowo dołożę jeszcze hipotetyczną sytuację, w której np. wspomniane oprogramowanie Adobe występuje w wersji z klauzulą o ograniczeniach terytorialnych. Wtedy kłopoty może mieć nie ten kto sprzedaje - a ten kto kupuje.

A komus sie obila o uszy “faktura eksportowa”?

Ktos na jakims forum pisal ze taka rzecz potrzebuje od znajomego. (nie wiem czy to prawda)

Ale jezeli Umowa wystarczy to super.

Moze zadzwonie do Urzedu Celnego zapytac sie jak sprawa wyglada.

Tylko glupio tak “ee…to co znajomy ma mi wystwic?..a ile trzeba zaplacic?..a mozna to obejsc…?” :wink:

Obiło się - ale … nie bardzo rozumiem co to ma wspólnego z opisaną sytuacją ?

Powinna wystarczyć …

Co do dzwonienia - to raczej w grę wchodzi US - a nie UC.

Tu cos takiego jest: http://forumprawne.org/prawo-autorskie/84370-zakup-oprogramowania-z-usa.html

“aby program był legalny w świetle polskiego prawa vide punkt #.2. Dodatkowo, aby wprowadzić towar (licencje) na obszar UE trzeba mieć ‘Commercial Invoice’ lub ‘Export Invoice’ - czyli faktury eksportowe.”

Czy to prawda co pisze MaRa - nie ma cła na programy?

Przecież wszyscy tym straszą.