Odłączane zasilanie z USB?

Witam,

mam cztery porty USB (dwa z przodu i dwa z tyłu).

Od paru dni występuje u mnie pewien problem.

Otóż, jeśli podłączę pendrive’a lub drukarkę do któregoś z portów, pendrive włącza się i po chwili wyłącza (system wydaje dźwięk oznaczający usunięcie urządzenia) po chwili znów włącza i wyłącza i tak w kółko.

Problem występuje na 3 portach (dwóch z przodu i jednym z tyłu). Jeden port tylni działa ok.

O dziwno do jednego z przednich portów mam wpięty adapter od myszki przezprzewodowej i działa bez problemu. Ale jeśli w jego miejsce wepnę pena lub drukarkę będzie problem jak opisany wyżej.

Zaznaczam, że problem występuje na Windowsie jak i Linuxie, które znajdują się na tym samym HDD więc kwestia sterowników płyty gł. lub wirus raczej odpada, tak mi się wydaje.

Co mogło się stać i czy da się to ewentualnie naprawić?

Możliwe uszkodzenie portów USB.

Sprawdź również napięcie zasilania zasilacza +5V.

Możliwe, że się uszkodziły 3 naraz i to należące do osobnych par koncentratorów?

To dziwny zbieg okoliczności :slight_smile:

Sprawdzę jeszcze zasilacz. Dzięki.