Jeśli źle zaksięgowałem tego posta, to przepraszam, poprostu nie wiedziałem gdzie go umieścić.
Chodzi mi o kwestię reklamacji. W czerwcu ubiegłego roku zakupiłem płytę główną K7N2 Delta2-FSR nForce Ultra 400. Teraz oddaję ją na gwarancję i chodzi mi o to, czy jeżeli nie bedzie można jej naprawić, to co sklep moze zrobić. W grę według prawa wchodzi niby oddanie pieniędzy lub danie mi nowej(tego samego modelu). A jeśli sklep nie ma już w sprzedaży tej płyty? W zasadzie nie ma już w sklepach płyt pod Durona… Wiem ze jak oferują sprzęt to musze wziąść a nie żądać pieniędzy. Muszę wtedy coś dopłacać? Czy raczej sklep musi mi oddać pieniądze? Ile dni ma na załatwienie tej reklamacji?
berni_ : Co do terminów to masz wszystko w gwarancji, a jak Ci zaoferują nową płyte to nie będziesz musiał dopłacać, a jak będą CI kazali to powiedz że chcesz zwrot kasy i już…
Tylko o to chodzi że ja nie mam gwarancji tylko samą fakture VAT. Proline mi wysłal tylko fakture i sprzęt z instrukcją. Lecz nie podejrzewam że na nową płytę nie ma nawet roku gwarancji. Dlatego zapytałem… dzięki TaOs i jeszcze raz sorki za złe umieszczenie tematu.
W dobrym tonie sklep powinien zaoferować Ci model aktualny jeśli tamtego nie ma w sprzedaży…
Jeśli masz fakturę VAT to dobrze, bo zgłaszasz pismem reglamację (nie gwarancyjną) i prosisz o wymianę płyty na nową bo ta jest uszkodzona, w przeciwnym wypadku (jeśli takiej nie mają na stanie) chcesz pieniądze. Oni reklamację MUSZĄ przyjąć i rozpatrzyć - mają na to dwa tygodnie kalendarzowe… w przeciągu tego czasu firma powinna Cie powiadomić o możliwości rozwiązania problemu (albo nowa płyta albo kasa). Jeśli się nie odezwą (telefonicznie lub pisemnie na adres zamieszkania itd) po 2 tygodniach i jednym dniu czyli praktycznnie po 15 dniach kalendarzowych Twoja reklamacja została uznana z urzędu. W tym momencie firma MUSI wypłacić Ci pieniądze. A dalej? dalej to już z pieniedzmi zrobisz co chcesz
